Nie oceniając tego zjawiska w żaden sposób - chrześcijaństwo weszło w okres regresu, procentowo ubywa wiernych, zwiększa się natomiast zarówno procentowy udział i ateistów/agnostyków, i wyznawców religii niechrześcijańskich. Wielokrotnie dochodziło już do takiego zjawiska w dziejach różnych religii.
Osobiście to ja w górach chcę podziwiać widoki, naturę, a nie krzyże, maszty, półksiężyce czy inne symbole. Manifestujcie swoją religię, ideologię itp. w inny sposób, a nie srając symbolami gdzie popadnie. Dotyczy to wszystkich wyznawców czegokolwiek.
Mi zwisa co tam jest, fajnie jest czasem idąc w góry zerknąć i mieć punkt odniesienia, ot np. Tarnica i krzyż, czy Rawki i słup geodezyjny,zaznaczone miejsce i tyle. Jedni stawiają słupy inni krzyże a inni jeszcze kupki z kamieni co to komu przeszkadza to nie wiem. To we Francji podchodzi pod taką dziecięcą zagrywkę; na złość mamie i tacie odmrożę sobie uszy.
Komentarze (344)
najlepsze