Partia Kobiet oprotestowała bieg Solidarności
Dziesięć tysięcy złotych dla mężczyzny, który zwycięży w Maratonie Solidarności. Dla kobiety, która pierwsza dobiegnie do mety - pięć tysięcy złotych. Zdaniem przedstawicielek Partii Kobiet, to jawna dyskryminacja płci biegaczy.
- #
- #
- #
- 86
Komentarze (86)
najlepsze
Skoro "kobiety są bardziej wykształcone od mężczyzn na tym samym stanowisku", to czemu nie obejmą wyższego stanowiska?
z feministkami sie nie negocjuje
Juz naprawde, komunisci mieli wiecej oleju w glowie, niz te pannice z piaskiem w waginach.
To tak naprawdę biedne kobiety które nie wierzą we własne piękno i uważają że powinny być takie jak mężczyźni, jednocześnie szczerze ich nienawidząc.
Nic szczególnego. Gadał jakiś organizator z jedną z tych partyjnych. Pogadali, popili i tyle. Babka wyraźnie naciskała, ale każdy atak on ładnie parował. Bardzo grzecznie odpowiadał. I ogólnie dogadali się i było miło. A potem kawa i te sprawy pewnie.
Także tyle na temat.
Coś więcej na temat?
Czyja pomyłka?
Startowało 516 zawodników: 26 kobiet i 485 mężczyzn (Procentowy udział: kobiet: 5%, mężczyzn: 95%)
Kolejność przybycia na metę sześciu pierwszych kobiet (nagrodzone) w klasyfikacji generalnej:
11