W Polsce w 1938 r. było zarejestrowanych zaledwie ok. 55 tys. pojazdów mechanicznych. Wysokie ceny benzyny, droga eksploatacja i mało dobrych dróg nie sprzyjało rozwojowi motoryzacji w II RP. W artykule znajduje się kilkadziesiąt zdjęć, tabel i grafik z przedwojennej prasy

[m.....k]

polski fiat 508

ale to jest piękne :3

[JarpenPL]

@mDick: a tu ogłoszenie z artykułu

[Masterpolska94]

@JarpenPL Mościcki mógł za swoją miesięczna pensję kupić od czterech do pięciu takich samochodów, a przeciętny pracownik przemysłowy zero. Chyba, że w ciągu lat nazbierał, nic nie jadł, chodzi nago i spał w starej beczce.
Teraz przynajmniej przeciętniak może uzbierać kupić sobie Passata z Rzeszy.

[D.....a]

Myślę, że dzisiejsze samochody na tych drogach też by wcale tańsze w eksploatacji nie były ;)

[JarpenPL]

@Dzyszla: "drogach" nawet w Warszawie wówczas wiele ulic to była błotna papka, na których królowały dorożki

[JarpenPL]

@Dzyszla:

[bachuxd]

Moja Babcia, która pochodzi z Kaszub(?) opowiadała mi, że jej Tato był gospodarzem i miał swoją ciężarówkę. Co więcej do miasta woził nie tylko swoje produkty, ale również skupował je od ludzi, którym nie opłacało się wieźć ich do miasta i sam sprzedawał z zyskiem. Na czas wojny ukrył ciężarówkę w stodole pod słomą, ale i tak Niemcy ją znaleźli i zarekwirowali. Koniec końców cały majątek przepadł, ale już nie pamiętam dokładnych

[lavinka]

@bachuxd: Mój pradziadek przed wojną był taksówkarzem w Warszawie. Auto raczej nie jego tylko firmy (nie wiem wiele na ten temat). To był wtedy bardzo prestiżowy zawód.

[johnybrawo]

@lavinka: teraz też złotówa to b bardzo powazany zawód

[TOP___BK]

ktoś musiał wozić bułki wędliny itd

[Raf_Alinski]

Liczba samochodów na 1 000 mieszkańców w latach 1929 - 1938.

[Nuckyy]

@Raf_Alinski: W sumie to jestem zaskoczony ilością samochodów w USA, w 1929 było aż 206 na 1000 mieszkańców i wydaje mi się to imponujące. No i ta przepaść w stosunku do Europy.

[JarpenPL]

@Nuckyy: stąd tam do dziś kult samochodu, komunikacja miejska poza większymi miastami jest słaba, wszyscy mają auto, do tego mają relatywnie tanią benzynę

[rafal-heros]

Wujek mojej babci przed wojną miał PKS w Zamościu. Trzy autobusy. Oczywiście później przyszła komuna która ustaliła że ona lepiej będzie prowadzić biznes.

[tezetzetlipoca]

@rafal-heros: PKS miał... Interesujące. Wrzuć jakieś dokumenty, zdjęcia autobusòw, detale firmy. Cokolwiek. Sprawa interesująca.

[rafal-heros]

@tezetzetlipoca: jak będę w domu to wrzucę. Skany. Miał kursy do Warszawy.dorobil się kamienicy w Zamościu a to już było coś bo w zamwoici przed wojna. Żydzi stanowili 60 % mieszkańców

[ortalionowy]

W przedwojennej Polsce to i zapalki byly luksusem.

[ortalionowy]

@ortalionowy: https://dorzeczy.pl/22752/Chlopcy-z-zapalkami.html

[Pavlo88]

Czyli od zawsze panstwa doiły kierowców na podatkach.

[JarpenPL]

@Pavlo88: tak, był nawet podatek od luksusu czyli od auta, nie było zdaje się obowiązkowego ubezpieczenia, to w okresie II RP wprowadzono zdaje się tylko dla autobusów

[Pavlo88]

@JarpenPL: Taki podatek od luksusu był jeszcze niedawno jak się sprowadzało samochody z DE :). Tak nieco 15 lat temu.

[Willy666]

80 lat i w zasadzie nic się nie zmieniło :)

[IdillaMZ]

@Willy666: Bardzo wiarygodny rysunek

[Willy666]

@IdillaMZ w artykule ze znaleziska masz wymienione co składało się na te podatki

[Akwinata]

Zasadniczą przyczyną przez którą Polska pozostawała jednym z najbardziej zdemotoryzwoanych krajów Europy nie była "wysoka cena benzyny", wysoka cena benzyny i potwornie wysokie koszty eksploatacji samochodów były wynikiem jednej rzeczy: PODATKÓW jakie sanacyjno-socjalistyczny rząd II RP nakładał na kierowców
.
Zgodnie z informacją „Dziennika Porannego„ z 25 czerwca 1936 r. cena benzyny (chodzi o jeden litr) wynosiła 68 gr. (w roku 1930 - 85 gr). Z czego 26 gr. otrzymywała rafineria, a

[JarpenPL]

@KufDrahrepus: co by nie mówić kolej była jak na nasz poziom rozwoju na dobrym poziomie, na kolei też dobrze się zarabiało

[K.....s]

@JarpenPL: Ale PKP miało się obawiać konkurencji.