Irański generał odpowiada Trumpowi. "Jeżeli zaczniesz wojnę, my ją skończymy"
Generał Kasem Sulejmani, dowódca specjalnej irańskiej jednostki Gwardii Rewolucyjnej zareagował na ostry wpis Donalda Trumpa, w którym prezydent USA ostrzegł przywódcę Iranu Hasana Rowhaniego. Irański wojskowy podkreśla, że Irańczycy są gotowi na otwarty konflikt z USA.
ekskomunika z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 272
- Odpowiedz
Komentarze (272)
najlepsze
Tylko pytanie, jak szybko się poddadzą.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Lk_hc: brudne bomby / ataki biologiczne an źródła wody takie NY zaboli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nieszkodnik: Irańczycy już oddali wszystkie guziki, a nawet spodnie i koszulę, a teraz USA każe im ściągać jeszcze bieliznę.
Co Iran ma jeszcze zrobić? Mieli przestać pracować nad bronią atomową, to przestali, mieli wpuścić kontrole z państw zewnętrznych to wpuścili. Mają się teraz sami zabić?
Komentarz usunięty przez moderatora
wygląda to bardzo nieimponująco ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zwłaszcza że walka będzie na terenie Iranu którego strategiczne punkty zmienią się w pył w ciągu godziny, zapewne w którąś niedziele w nocy.
USA ma 3.500 tomahawków (około 530 nuklearnych) które przemieszczają się z prędkością 880km/h, mają
Ponadto, USA nie odważą się zaatakować Iran z innego względu. Iran sympatyzuje z bardzo wieloma organizacjami terrorystycznymi, o których nawet nie słyszałeś. Hezbollah potraktuje sprawę za świętą i zdetonuje brudną bombę gdzieś w USA. Zaczną po jednej i drugiej stronie ginąć ludzie, szczególnie niewinni cywile.
Iran pójdzie honorowo na całość, a USA będą musiały zachowywać jakiś próg ostrożnościowy, stąd stracą pomimo potęgi militarnej. Bo wszyscy spojrzą na to tak: takie wielkie mocarstwo, tyle tysięcy głowic nuklearnych, a taki byle kraj zabił setki albo i tysiące amerykanów na ich własnej ziemi - bo ktoś zdetonuje brudną bombę, którą Iran im dostarczy. To będzie bardzo nietypowa
Komentarz usunięty przez moderatora
ale chyba co niektórzy nie zdają sobie sprawę, że ewentualny atak lądowy skończyłby się problemami jak w Iraku i Afganistanie razem wziętymi do potęgi czwartej. Irańczycy od dawna, bez względu na poglądy, średnio odnoszą się do Amerykanów i na pewno nie złożyliby tak łatwo broni jak się
@Johny777: To chyba normalne dla człowieka uprawiającego Realpolitik :)