Zaległe alimenty zapłaci pracodawca? Firmy oburzone nowym pomysłem resortu
Rząd walczy o poprawę ściągalności wpływów z alimentów.Chwali się, że od 2015- 2017 r.wzrosła ona do prawie 25 proc. z poziomu 13 proc. Na tym jednak nie koniec. Zaległe alimenty mają płacić pracodawcy.Czyli kolejna seria,"ułatwień"dla przedsiębiorców,Polacy wracajcie z emigracji, koń by się uśmiał
1.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
Czemu jakakolwiek firma ma spłacać czyjeś zobowiązania? Tym kretynom tak padło na mózgi że nawet nie próbują wprowadzać grabieży z jakąkolwiek ilością logiki.
A czemu zajęcie komornicze nie działa? Pensję zająć i po problemie. Jak zarabia oficjalnie tyle że nie ma z czego ściągać bo reszta pod stołem, to nasłać kontrolę jedną, drugą, dziesiątą aż się szefu kombinator znudzi i alimenciarza
1) Pracodawca zatrudnia pracownika (alimenciarza) na czarno
2) Płaci pracownikowi część wynagrodzenia (ponad minimalną krajową) "pod stołem", czy jak napisano w artykule "do ręki", zmniejszając sobie koszta, bo nie odprowadza od tych pieniędzy podatków.
W obu tych przypadkach jest kwalifikowane jako przestępstwo skarbowe i dodatkowa kara w formie częściowych spłat alimentów dla takich przedsiębiorców to byłby najmniejszy problem. Najważniejsze to jednak udowodnić coś
Wyżej chodziło mi o to że i tak będą brać stołem.
przeczytają sam tytuł i już się im wydaje, że wszystko wiedzą
pomysł dotyczy Januszy, którzy zatrudniają na czarno aby dłużnik alimentacyjny mógł uniknąć egzekucji komorniczej
jest to w brew pozorom świetny straszak na nich
no chyba że jesteście zwolennikami januszowania i płacenia pod stołem kosztem dzieci - wówczas zapraszam do minusowania
bo pomysł jest absurdalny.
Z zatrudnianiem na czarno trzeba walczyć po prostu, bez tworzenia feudalnych stosunków
Może jak pracodawca ma płacić alimenty za dzieci pracownika, to powinno mu jeszcze przysługiwać prawo pierwszej nocy?
@Miedzyzdroje2005: Mało tego, na rozmowie nie możesz go pytać o sprawy rodzinne, to wbrew prawu :)
Szkoda strzepic ryja na taką politykę.
W normalnym systemie gdzie działa zasada równości wobec prawa każdy powinien płacić podatki za siebie. Pracodawca powinien wypłacić pensję pracownikowi a on sam powinien odprowadzić wszystkie składki. Skoro za pracodawcę nikt tego nie zrobi to z jakiej racji ma to robić ktoś za pracownika?
Efekt jest