Samotni w globalnej wiosce. Dlaczego dobrze nam bez innych ludzi i kiedy...

Nawet 12 na 100 osób cierpi na fobie społeczne o różnym nasileniu. Około jednej czwartej populacji to introwertycy bardziej ceniący samotność niż kontakty międzyludzkie. Całkiem sporo, zwłaszcza że mówimy o gatunku, który zdołał się wspiąć na swoje miejsce w świecie dzięki interakcjom...

[G.....r]

Nie lubię ludzi bo mam uraz, pasuje?

[l.....t]

Gatunek który wspiął się na swoje miejsce dzięki interakcjom społecznym ? Bzdura mrówki,termity,małpy,rekiny,defliny itp też mają takie interakcje a jakoś człowiekowi jednak nie dorównały.Może i bywają inteligentne,może i jest wśród nich specjalizacja - i co z tego ?

Ludzie wyróżniają się tym,że w ich przypadku naśladownictwo czy myślenie abstrakcyjne jest na dużo wyższym poziomie niz u zwierząt.

No i najważniejsze - pozwólcie introwertykom być introwertykami.To właśnie introwertycy bywają bardziej twórczy niż społeczni

[RoadToEnd]

Ludzie potrafią być bardzo dwulicowi, dla ludzi którzy potrafią to wyczuć jest to jedna z większych zbrodni jaka może się przydarzyć. Przykład, rozmawiasz z kimś, wydaje się być w porządku, a później w innym otoczeniu cię oczernia. Człowiek inteligentny nabywa chorobliwej niechęci do zawierania relacji jeżeli takie praktyki są społecznie akceptowane. Obgadywaczy i ściemniaczy należy karać i ganić. I takich ludzi jest mnóstwo. Ba, mówię tu o samych relacjach na poziomie znajomości