Powoli zaczynamy jako społeczeństwo mieć #!$%@? jak to dostanie wojsko lub policja i będą mieć upoważnienie np. na wpełzanie do danego domu gdzie mieszkający będą w pracy a okno jest uchylone. #!$%@?.
@darbarian: Gorzej jak to wejdzie do normalnego obrotu i wtedy każdy będzie mógł sobie wpełznąć, a jak miniaturyzacja pójdzie dalej to będą też w sprzedaży muchodrony albo nawet dronopchełki. I wtedy będziemy instalować w domach czujniki wykrywające takich intruzów.
@JanTadeusz: Sporo dodatkowej masy z uwagi na silniki i "przeguby" skręcające drona, znacznie prościej zbudować po prostu bardzo małego "sztywnego" drona. Miniaturyzacja kamer i mikrofonów bez trudu na to pozwala.
@obk: az mnie wzielo i znalazlem chyba odpowiedni fragment:
- Powiedzmy, że jest, jak pan mówi. Czy przypuszcza pan, że te „chmury” mają jakiś ośrodek dyspozycyjny, na powierzchni albo w podziemiach planety? - Myślę, że nic takiego nie istnieje. Być może, te mikromechani-zmy same stają się takim ośrodkiem, jakimś „martwym mózgiem”, kiedy łączą się w określony sposób. Rozdzielanie się może być dla nich korzystne. Stanowią luźne roje, mogą dzięki temu przebywać
Chyba dalej głównym problemem w rozwoju technologii dronów są zbyt słabe baterie, co z tego, że cięższy dron potrafi nie wiadomo co jak nie doleci do miasta obok.
Komentarze (49)
najlepsze
Tylko że wiatraczki ciągle głośne...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/270528/niezwyciezony
tak przy okazji: polecam ksiazke.
- Powiedzmy, że jest, jak pan mówi. Czy przypuszcza pan, że te „chmury” mają jakiś ośrodek dyspozycyjny, na powierzchni albo w podziemiach planety?
- Myślę, że nic takiego nie istnieje. Być może, te mikromechani-zmy same stają się takim ośrodkiem, jakimś „martwym mózgiem”, kiedy łączą się w określony sposób. Rozdzielanie się może być dla nich korzystne. Stanowią luźne roje, mogą dzięki temu przebywać