Matka weszła z dzieckiem na zaplecze tygrysiarni. "Ważne, że jest fotka"
"Nie można było tam wchodzić, ale nikt nas nie złapał. Ważne, że jest fotka z tygrysem" - napisała matka kilkuletniego chłopca. Miejsce to jest niedostępne dla zwiedzających i niebezpieczne - chłopca od zwierzęcia oddzielała tylko cienka, metalowa siatka.
tomek_dd z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze