Chciał być przy narodzinach córki, do domu nie dotarł. Czy ktoś widział 30latka?
Mateusz Kawecki pochodzi z Hutkowa na Roztoczu. W środę 28 marca Mateusz wsiadł do samochodu i wyruszył w drogę do domu z Hanoweru. Planował spędzić święta z rodziną oraz być przy narodzinach córeczki. Następnego dnia przekazał bliskim, że jest koło Szczecina. Później kontakt z nim się urywa.
mannoroth z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
Po drugie woda blokuje sygnał radiowy.
Po trzecie każdy telefon w zasięgu, z jakimś nadajnikiem się łączy.
Nie jest żadnym problemem (dla operatora) sprawdzić z jakim nadajnikiem łączył się ostatnio.
@lavinka: wolę określenie "dynamiczną" ;)
XXI wiek, sam środek Europy, szkoda strzępić ryja¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
#!$%@? mnie ta logika.