Czytelnictwo książki w II Rzeczpospolitej
Wiele się mówi, i słusznie, o niskim poziomie czytelnictwa we współczesnej Polsce. Według raportu Biblioteki Narodowej za rok 2017 czytających co najmniej jedną książkę rocznie jest zaledwie 38%.
O.....Y z- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz
Komentarze (70)
najlepsze
Ciekawe czy wliczają pobrane z chomikuj ebooki
anaflabetyzm PRL 1%
Zmiana współczynnika alfabetyzmu między XV a XVIII wiekiem w różnych europejskich krajach.
Przez wieki w Polsce warstwa najwyższa utrzymywała warstwę najniższą i najliczniejszą (de facto niewolniczą) w ciemnocie, i w XXI w. dziwi się, że statystyczny Polak tak rzadko czyta dla przyjemności.
Myślicie, że mam na myśli te sebiksy, które chodzą po twoim osiedlu I drą się, że j---ć łks?
A może ci p--------i antyszczepionkowcy? Albo, jeszcze lepiej, fanatycy doktora zięby?
Taki c--j.
Najgorszy, najbardziej zdegenerowany I najmniej zasługujący na szacunek typ człowieka to k---a czytelnik. Nie dowierzacie? To wejdźcie na pierwszą lepszą grupę książkową na fejsie. Tam roi się od takich zwyrodnialców.
Mówisz, że osoba pochłaniająca książki powinna być błyskotliwa I mieć poczucie humoru? Spoko, tam wszystko to znajdziesz. Na przykład mnóstwo humoru, który opiera się k---a na gloryfikowaniu czytelnictwa ponad wszystko inne. Pełno tam zapuszczonych bab po trzydziestce, które nieustannie udostępniają obrazki, których treść brzmi k---a “po co mi miłość, jak mam książki??” albo jakieś pierdoły na temat tego, że czytanie jest atrakcyjniejsze od zadbanej figury. Xdddd spoko, nawet mogłoby być, gdyby z faktem, że czytasz książki, faktycznie szła jakaś, jakakolwiek k---a inteligencja.
(Teraz) ech dokąd zaszła ludzkość. Już nikt nie czyta książek, tylko oglądają filmy i seriale
(Przyszłość) ech dokąd zaszła ludzkość. Już nikt nie ogląda filmów i seriali, tylko przeżywają implanty historyjne