Pani mogła też nie przypinać za przednie koło. Kurde, jakim trzeba być skur... żeby kraść i po kradzieży na czyiś oczach czuć się normalnie. Dla mnie jest to nie do pomyślenia.
Parę lat temu będąc w mieście liczącym ok 20 tys mieszkańców, bylem w szoku widząc jak pod biedronkę podjeżdżali mieszkańcy, stawiAli rower na nóżce i bez zabezpieczania go wchodzili do środka. (ʘ‿ʘ)
A na serio to policja no wlasnie za picie piwka i 1gram rusza swoje machiny zamiast miec rower z GPS i porozstawiac to to po miescie, szybko by kilku zlapali. Ale po co, na co to komu? My mamy wazniejsze sprawy! 1gram suszu, picie pod chmurka itp.
Niby XXI wiek a mentalność nadal jak w PRL. Nie znam osoby której nie byłoby stać na zakup roweru no ale nadal myślenie: "Łooo kiedyś to były w pewexach hamerykańskie górole i siem za dulary kupowało" jest na porządku dziennym. Po co iść do sklepu i wybrać skonfigurowany wedle własnego upodobania skoro można #!$%@?ć z ulicy (nie mówię tu o marketowych ale o normalnych ze specjalistycznych sklepów)... Serio myślę, że uczucie posiadania
Po co iść do sklepu i wybrać skonfigurowany wedle własnego upodobania skoro można #!$%@?ć z ulicy
@AndreyQG: przecież oni w 99% nie kradną dla siebie tylko na handel bo ktoś kupuje te "skonfigurowane pod siebie" rowery po okazyjnej cenie. Jest popyt jest podaż. Najgorsza jest w tym bezkarność tych podludzi, bo żeby tego trochę wyłapać to wystarczy parę rowerów zostawić i czekać, ale komu by się chciało, nawet jak i złapią
@sokotra: A wystarczyłoby założyć bazę danych i już tym zredukowano by kradzież tylko do zawodowców (a nie Sebixów co biero a potem na oelyxie wystawiajo). W końcu zdecydowana większość rowerów (jeżeli nie wszystkie) ma numer ramy. W przypadku samochodów łatwo sprawdzić numery to i kradną w większości dziuple a nie blokowe łebki. No i rozumiem, że w przypadku roweru za parę stówek może i strata niewielka to jednak rower za dajmy
1. jakieś 100 metrów odmnie ponad tydzień temu jakiegoś ciapaka potrącił skuter (widziałem całe zdarzenie) ciapaka zabrali znajomi samochodem a rower został "oparty" o żywopłot i stoi tam do dzisiaj - nikt nawet nie pomyśli żeby go sobie przygarnąć 2. Już ponad rok temu sąsiad robił imprezę na 40 lecie małżeństwa, zjechało się chyba z 50 osób też rowerami i część towarzystwa ze względu na stan musiała wracać taksówką... rowery stały potem
Komentarze (176)
najlepsze
Jaka jest roznica miedzy imigrantem z Europy zachodniej, a Sebixem Polakiem?
@Renifer60: Ale na nim nie uciekniesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
"Policja, rower na wabia" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na serio to policja no wlasnie za picie piwka i 1gram rusza swoje machiny zamiast miec rower z GPS i porozstawiac to to po miescie, szybko by kilku zlapali. Ale po co, na co to komu? My mamy wazniejsze sprawy! 1gram suszu, picie pod chmurka itp.
@AndreyQG: przecież oni w 99% nie kradną dla siebie tylko na handel bo ktoś kupuje te "skonfigurowane pod siebie" rowery po okazyjnej cenie. Jest popyt jest podaż. Najgorsza jest w tym bezkarność tych podludzi, bo żeby tego trochę wyłapać to wystarczy parę rowerów zostawić i czekać, ale komu by się chciało, nawet jak i złapią