Nie chciałem od razu osądzać, bo może być kimś z rodziny i koniecznie chciał zajechać pod szpital razem z karetką - jakieś zrozumienie można mieć w takiej sytuacji. Ale obejrzałem do końca i w 2:09 już stoi grzecznie w korku razem z innymi. https://youtu.be/Dap3Ro_LlUA?t=2m9s
@karczochh: Nie usprawiedliwia, nie napisałem tego, po prostu byłoby to dla mnie bardziej zrozumiałe, co mogłeś wywnioskować po dalszej części mojego zdania, które zacytowałeś, ale bez tego fragmentu.
@karczochh: mnie się raz przytrafiło tak jechać - trudno to racjonalnie wyjaśnić, ale ciąg zdarzeń był następujący:
Pojechałem z żoną na usg (ciąża już dość zaawansowana). Lekarz zbadał żonę i stwierdził, że coś nie gra i nakazał przewiezienie żony karetką z przychodni do szpitala. Przez jakiś czas jechałem spokojnie za ambulansem, aż nagle wrzucono sygnalizację - serce w gardle (bo może coś się stało), moment, i właśnie tak jechałem przez jakiś
Przestałem oceniać ludzi jadących za karetką/policją odkąd sami mieliśmy podobną sytuację i mieliśmy jechać za policją przez korek. Nawet nie chcę myśleć ile ludzi nas wtedy zwyzywało i wzięło za takich cwaniaków
@BobbyBambo: Nie jestem przekonany - gdyby policja jechała na wezwanie (np. do wypadku), to raczej miałaby na głowie ważniejsze rzeczy niż zatrzymywanie się na 10 minut, żeby wsadzić mandat. Inna sprawa, że nikt o zdrowych zmysłach nie przykleiłby się do radiowozu jadącego na bombach, a za karetką nie raz takich kretynów widywałem.
I zanim znajdzie się jakiś obrońca. Nic debila nie usprawiedliwia. Nawet to ze w środku jest ktoś z jego rodziny. Koleś stwarza zagrożenie na drodze a to ze dojedzie 20 min później do szpitala niczego nie zmieni. Zagrożeniem może być np to że ktoś kto ustąpił karetce nie będzie go widział przy powrocie na swój pas i dojdzie do wypadku(wyjaśniam bo wiem że znajdzie się ktoś mądry kto będzie pytał)
@Pawel993: bzdura. Jeśli policja będzie kogoś eskortować to bedą jechać tak żeby nie stwarzać zagrożenia dla innych pojazdów i pozwalając mu się trzymać jak najbliżej. Do tego jak będą z kimś jechać to nie muszą #!$%@? na złamanie karku. Samo to ze jadą na sygnale daje im dużą przewagę.
Zagrożeniem może być np to że ktoś kto ustąpił karetce nie będzie go widział przy powrocie na swój pas i dojdzie do wypadku
@karczochh: @grzejnik1: @Mam_cie_w_dupie: @Pawel993: dlatego osoby myślące i odpowiedzialne tak jak ja omijają korki pasem zieleni. Przecież po to kupuje się SUVa do miasta, nie?
@znmd: Może zapomniał im przekazać książeczki zdrowia pacjenta i ich "ściga"? Może krewny mu schodzi i nie pozwolili mu jechać w karetce? Chciałbyś dojechać do szpitala i dowiedzieć się, że rip?
Komentarze (102)
najlepsze
https://youtu.be/Dap3Ro_LlUA?t=2m9s
Pojechałem z żoną na usg (ciąża już dość zaawansowana). Lekarz zbadał żonę i stwierdził, że coś nie gra i nakazał przewiezienie żony karetką z przychodni do szpitala. Przez jakiś czas jechałem spokojnie za ambulansem, aż nagle wrzucono sygnalizację - serce w gardle (bo może coś się stało), moment, i właśnie tak jechałem przez jakiś
@karczochh: @grzejnik1: @Mam_cie_w_dupie: @Pawel993: dlatego osoby myślące i odpowiedzialne tak jak ja omijają korki pasem zieleni. Przecież po to kupuje się SUVa do miasta, nie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawsze można się przyczepić :)