Wydaje mi się, czy nie widziałem... THE 900?! Z 10-15 lat temu byłbym w stanie nazwać te wszystkie grindy, slide'y, standy, graby, flipy... Ach THPS2 i niekończące się kombinacje, układanie sobie godzinami całych tras na jednym combo i parkinson w palcach xD kf+manual+hf+manual+kf+manual+hf+manual, byle gdzieś przejechać i dalej, grindy, slide'y, a na koniec wywalić najlepiej jakiegoś gapa z wysoko punktowanym grabem. Miałem obcykaną każdą planszę. Z kolegą pojedynkowałem się na najwyższe wyniki
@kapuczina_corki_somsiada: pamietam jak z kumplem w kafejce internetowej cisnelismy w to na plejce, mieliśmy obcykane wszystkie kombinacje na te specjalne triki (chyba wyświetlane na żółto?). Wokół nas zawsze zbierała sie banda kilkunastu dzieciaków i sie zachwycała jak gramy xD
@Jebwleb: On ma już 50 lat?! Kurrrr.... ale ten czas zapierpytala... (ꖘ‸ꖘ) A pamiętam jak się pykało w Tony Hawk Pro Skater. Oj grało się grało... Kurde przez to się źle psychicznie czuję. Pocieszy ktoś?! (╥﹏╥)
Patrzcie polaczki to jest właśnie ameryka. W ameryce facet 50 lat #!$%@? na deskorolce triki lepiej niż jakikolwiek polski nastolatek i kasuje za to miliony. A w polsce? W polsce jak w chlewie obsranym gównem. 25 latek ma mentalność emeryta a trzydziestolatek ma już kałdun, zakola i kredyt na 30 lat. Spróbuj z takim zasranym rodakiem pogadać żeby pojechać w góry, do innych krajów, czy zrobić coś szalonego. Popatrzy na ciebie jak
ty jakis obłakany jesteś? Sugerujesz żeby każdy 30 letni Janusz wyjechał do Stanow jeździc na deskorolce, czy może w twoim pustym łbie na podstawie filmow z holiłud masz wyobrazenie ze kazdy w Hameryce żyje zarabiajac miliony, nie ma kredytow, a w wieku 50 lat uprawia sporty ekstremalne? Jebnij sie w łeb.
@Czopelka: Niemożliwe, żebyś nie złapał o co chodziło w poście kolegi, prawda ? Jesteś upośledzony ?
Ale to jest przejmujące jak widzisz go za dzieciaka uśmiechniętego a teraz 50 lat na karku, zmarszczki, jeszcze z 15 lat pociągnie w jako takiej formie, a potem starość... Kurła wszystkich nas to czeka, czas leci nieubłaganie, sami tego teraz nie widzimy bo żyjąc z dnia na dzień nie zauważamy zmian na naszym ciele. Ja też kiedyś będę miał 50 lat a młodość NIGDY nie wróci...
@aleksialke: to jest właśnie ten strzał, gdy uświadamiasz sobie ten fakt przemijania, albo sobie go ponownie przy jakiejś sytuacji przypomnisz, i te ukłucie żałości, że nic nie możesz, feels batman ( ͡°ʖ̯͡°)
Ale to jest przejmujące jak widzisz go za dzieciaka uśmiechniętego a teraz 50 lat na karku, zmarszczki, jeszcze z 15 lat pociągnie w jako takiej formie, a potem starość... Kurła wszystkich nas to czeka, czas leci nieubłaganie, sami tego teraz nie widzimy bo żyjąc z dnia na dzień nie zauważamy zmian na naszym ciele. Ja też kiedyś będę miał 50 lat a młodość NIGDY nie wróci...
@aleksialke: Ja przez takie przemyślenia... wpadam w pułapkę wyścigu szczurów. Każdego dnia #!$%@? odrobinę szybciej, żeby odrobinę wyprzedzić kilka innych szczurów... żeby kiedyś mieć kasę i nie musieć brać w tym udziału.
Bo jaki jest wybór ? A) 8h snu, 1h w podróży do pracy, 8h w pracy, 1h z pracy, kilka godzin, żeby pobyć z dziewczyną, wyjść
Okej. Muszę kupić sobie THPS. Tylko nie pamiętam, która część była najlepsza.. Cholera nie wiedziałem, że to już. Szybko wpadła ta 50tka. Człowiek legenda!
Kiedyś to były czasy i też się jeździło, nawet 50-50 robiłem i inne takie, a się skończyło upadkiem i dziurą w nadgarstku ( ͡°͜ʖ͡°) nawet Birdmana z bliska widziałem ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
@arc_tic: Fajnie, ja miałem epizod prawie trzyletni, ale bez parku to łatwo nie było, samemu trzeb było tworzyć konstrukcje, a w tamtych młodych czasach ciężko z kasiorką, ale fajne wspomnienia pozostają. Pozostaje wytrwałości życzyć, no i by kontuzje i upadki omijały.
-całe tygodnie robiliśmy z kumplami turnieje: Tony Hawk Pro Skater na PS2 (i 2 pady Dual/shock). Najlepsze comba właśnie wychodziły takie przypadkowe, długie akcje :) Gra miała swój klimat, przyciągała jak magnes!
Komentarze (117)
najlepsze
@Czopelka: Niemożliwe, żebyś nie złapał o co chodziło w poście kolegi, prawda ? Jesteś upośledzony ?
@aleksialke: Ja przez takie przemyślenia... wpadam w pułapkę wyścigu szczurów. Każdego dnia #!$%@? odrobinę szybciej, żeby odrobinę wyprzedzić kilka innych szczurów... żeby kiedyś mieć kasę i nie musieć brać w tym udziału.
Bo jaki jest wybór ?
A) 8h snu, 1h w podróży do pracy, 8h w pracy, 1h z pracy, kilka godzin, żeby pobyć z dziewczyną, wyjść
Cholera nie wiedziałem, że to już. Szybko wpadła ta 50tka. Człowiek legenda!
Gra miała swój klimat, przyciągała jak magnes!