Warszawa choruje na słupkozę. "Wyrastają jak grzyby po deszczu"
Dziennikarz Polsat News Wojciech Szeląg zauważył, że w Warszawie drogowcy masowo montują słupki w nieuzasadnionych miejscach. Temat ten budzi wiele kontrowersji wśród Warszawiaków. Natomiast drogowcy tłumaczą,
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
TL;DR
Po prostu dupa boli, że nie można się wszędzie samochodem #!$%@?ć.
Gdyby prywatne firmy mógły odholować każdy nieprawidłowo zaparkowany samochód to słupki byłyby zbędne.
Straż Miejska do rozwiązania, a za zaoszczędzone piniondze słupki.
zdjęcie z art: http://kmr.org.pl/slupki-drodze-rowerowej-mogilska/
Racjonalnie stawiane są ok, ale miejscami stwarzają poważne utrudnienie w ruchu. Poza tym nie można postawić słupka nie co 1m a co 5m i jakiś łańcuch zawiesić? Pewnie nie bo by jeszcze taniej wyszło a przecież nie o to chodzi w biznesach za nasze pieniądze.