tl:dr Znalazłem fałszywe ogłoszenie łudząco podobne do takiego, na które dałem się nabrać.
W zeszłym roku dałem się nabrać wpłacając zaliczkę oszustowi, który wystawił zabytkowy motocykl w bardzo atrakcyjnej cenie. Sprawę oczywiście zgłosiłem na Policję, udało się również nawiązać kontakt z innym pokrzywdzonym, który przelał gościowi zaliczkę na samochód (to samo konto i nr telefonu). Niestety w naszych sprawach się nic nie dzieje, a oszust wydaje się nieuchwytny. Dziś przeglądając ogłoszenia starych motocykli znalazłem to OGŁOSZENIE, model ten w takim stanie powinien być wystawiony za ok. 5 tysięcy, kilka chwil szukania i mam DOWÓD, ŻE OGŁOSZENIE JEST FAŁSZYWE, do tego łudząco przypomina anons na który się złapałem (pół ceny, brak jakichkolwiek informacji i ogłoszenie pojawia się w dniu wolnym od pracy).
Przede wszystkim chciałem ostrzec innych przed wpłacaniem zaliczek, na odzyskanie kasy nie robię sobie nadziei i spisałem te parę stów na straty, ale jak widać oszust prawdopodobnie działa nadal i czyha na kolejnych naiwniakow. Czy jest jakaś możliwość namierzenia klienta?
Komentarze (75)
najlepsze
No chyba, nie wierzysz, że zadzwonisz do niego i umówisz się ot tak na spotkanie w celu obejrzenia motocykla, którego nawet nie posiada?