@mateuszak kula w spotkaniu z czymkolwiek twardym się deformuje. ponadto od rykoszetu też można zginąć, więc musiałby łapać te pociski w rękawicach kuloodpornych, a pewnie i tak miałby połamane śródręcze.
był kiedyś na dzikim zachodzie gość co jeździł po kraju i łapał kule w zęby, oczywiście strzelał przypadkowy widz z widowni, zawsze się udawało. Pewnego dnia po udanym występie z końca sali wstał gość, wyjał swoje kopyto, powiedział złap to, i strzelił, to był ostatni wystep tego pana
Komentarze (5)
najlepsze