Wszystko w zgodzie z przepisami. Dzieci (a jest ich tu pełno) będą zdumione, że przepisy nie mają chronić obywateli. Przepisy są po to, żeby nie trzeba było myśleć przy ferowaniu wyroków. Tu działa patogenna, ale nie-do-ruszenia zasada, że winny jest ten, kto ostatni mógł powstrzymać się od działania.
Tłumaczenie (nadal dla dzieci); nie jest winny złodziej, tylko ten, kto mógł powstrzymać się od pościgu.
Tak (nadal dzieciom to tłumaczę): gdyby ochroniarz nie
@ConanLibrarian: Można to bardziej uogólnić: państwo polskie jest wrogiem obywatela.
Każdy urząd, każda władza, każda instytucja. Dla każdego funkcjonariusza czy urzędnika petent jest uciążliwym smrodem, że okno otwiera gdy petent wyjdzie. Oczywiście w tej milionowej masie funkcjonariuszy tego reżimu, jest kilka osób ideowych, nie przeczę. Ale czy jesteś wolnym człowiekiem? Czy możesz kupić cysternę paliwa bez pytania urzędnika? Czy możesz kupić orne pole bez okazania odpowiedniego dokumentu? Czy możesz zabronić myśliwemu
To jest smieszne, to .......... chce dojezdzac ochroniarza w procesie cywilnym, ochorniarz powinien zrobic dokladnie to samo. Stres zwiazany z tamta sytuacja zrujnowal mu zycie, musi chodzic do psychologa, nie moze spac, ma mysli samobojcze, jest pietnowany przez sasiadow etc.
W tej chwili przekaz jest prosty - idź i bądź złodziejem, jak okradniesz kogoś masz fanty, jak cię będą chcieli złapać to uciekaj i nie odwracaj się pod żadnym pozorem, jak cię postrzelą to idź do sądu po odszkodowanie, rentę i Bóg wie co jeszcze. A jak ochroniarz cię przestraszy to idź do sądu i oskarż go o przeszkadzanie w wykonywaniu pracy i żądaj odszkodowania za utracone zyski
@Yunior_82: przekaz jest prosty, ale zgoła odmienny - w Polsce nie ma miejsca dla wymierzania samosądów. Ochroniarz chciał przykozaczyć niewiadomo jakiego rambo i ma za swoje. Nie było absolutnie żadnej przesłanki stanowiącej o dopuszczalności użycia broni palnej. Ochroniarz nie miał pojęcia z kim ma do czynienia, to było tylko jego domniemanie, że widzi złodzieja. Co ważniejsze - ochroniarz absolutnie nie znajdował się w sytuacji zagrożenia uzasadniającej użycie broni palnej - złodziej
@krajzega: a dla mnie złodziej to nie człowiek, to po pierwsze, po drugie uciekłby i dalej by kradł, a możliwe, że jakby go ktoś nakrył następnym razem to ten złodziej by kogoś pobił albo zabił. On nie kradł bułki ze sklepu by nakarmić siebie tylko zawodowo obrabiał większe partie by sobie żyć luksusowo. Sorry ale dla mnie ktoś kto nie pracuje tylko kradnie innym to co osiągnęli nie jest człowiekiem i
@Kutafiks Oskarżony jest o to, że: "umyślnie przekroczył upoważnienie do użycia broni palnej i oddał strzał w kierunku W., w wyniku czego doszło do postrzelenia pokrzywdzonego pociskiem rykoszetującym o twarde podłoże" (http://www.tvn24.pl) Czyli nie posiadał uprawnień do strzelania do ludzi. Do obrony uprawnień pewnie nie potrzeba, do ścigania ich na ulicy już tak, takowe domyślam się posiada tylko policja.
@kuba70: od gonienia przestępców też możesz być i ty, zatrzymanie obywatelskie to się nazywa. OchroniaRZ właśnie bronił mienie przed przestępstwem, ujął sprawcę kradzieży z włamaniem. Czytaj to co komentujesz.
Nasz wymiar sprawiedliwości często niestety się myli, ale w tym akurat wypadku całkowicie miał rację. Jak złodziej uciekał to już przestał być zagrożeniem, a jakiś samozwańczy sędzia postanowił go ukarać. Nie popieram złodziejstwa (sam kilka razy zostałem okradziony), ale to że złodziej ukradł nie daje prawa ochroniarzowi do wymierzania sprawiedliwości.
Wszystkim którzy uważają inaczej życzę zastanowienia się nad sytuacjami: 1. wasze dziecię kradnie jabłko z jabłonki sąsiada, a sąsiad strzela do dziecięcia
@Erie: Ale skąd mam wiedzieć czy złodziej ucieka czy może chce mnie okrążyć i zaatakować od tyłu? Może kupił od znajomego Ukraińca czy Albańczyka tetetkę czy nawet jakąś podróbkę kałacha tyle że schował ją w pobliskich krzakach żeby mu nie przeszkadzały i zamierza ich użyć? Nie jestem duchem świętym, jedyne co jest pewne to że na mojej posesji znajduje się przestępca, a ci jak wiadomo z definicji są nieobliczalni, nie będę
@Erie: Ja wiem że się czepiam, i zgadzam się z tym że, przykładowo, jeżeli napastnik ucieknie już z Twojej posesji to nie powinno się mieć prawa żeby go gonić, ale przykładowo jeżeli robi "taktyczny odwrót" ale dopiero biegnie w stronę drzwi wyjściowych to nie powinno się karać w takim przypadku za postrzelenie delikwenta czy rozwalenie mu pustego łba kijem baseballowym
Komentarze (229)
najlepsze
Dzieci (a jest ich tu pełno) będą zdumione, że przepisy nie mają chronić obywateli.
Przepisy są po to, żeby nie trzeba było myśleć przy ferowaniu wyroków.
Tu działa patogenna, ale nie-do-ruszenia zasada, że winny jest ten, kto ostatni mógł powstrzymać się od działania.
Tłumaczenie (nadal dla dzieci); nie jest winny złodziej, tylko ten, kto mógł powstrzymać się od pościgu.
Tak (nadal dzieciom to tłumaczę): gdyby ochroniarz nie
Każdy urząd, każda władza, każda instytucja. Dla każdego funkcjonariusza czy urzędnika petent jest uciążliwym smrodem, że okno otwiera gdy petent wyjdzie. Oczywiście w tej milionowej masie funkcjonariuszy tego reżimu, jest kilka osób ideowych, nie przeczę.
Ale czy jesteś wolnym człowiekiem? Czy możesz kupić cysternę paliwa bez pytania urzędnika? Czy możesz kupić orne pole bez okazania odpowiedniego dokumentu? Czy możesz zabronić myśliwemu
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kutafiks Oskarżony jest o to, że: "umyślnie przekroczył upoważnienie do użycia broni palnej i oddał strzał w kierunku W., w wyniku czego doszło do postrzelenia pokrzywdzonego pociskiem rykoszetującym o twarde podłoże" (http://www.tvn24.pl)
Czyli nie posiadał uprawnień do strzelania do ludzi. Do obrony uprawnień pewnie nie potrzeba, do ścigania ich na ulicy już tak, takowe domyślam się posiada tylko policja.
Tak samo jak Al Bundy, który spuścił łomot złodziejowi i ten go pozwał, bo nie mógł już wykonywać swojego fachu.
Wszystkim którzy uważają inaczej życzę zastanowienia się nad sytuacjami:
1. wasze dziecię kradnie jabłko z jabłonki sąsiada, a sąsiad strzela do dziecięcia
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: No nie wiem czy w umowie ma zapis "strzelać do uciekające złodzieja mimo że prawo wyraźnie tego zakazuje"