Na siłę ich nikt nie trzyma. Wiadomo, że każdy by chciał wyższą pensję, ale kto za to zapłaci? Można wziąć się za roznoszenie ulotek i zarobić więcej, niż 3,50 za godzinę. Nie róbmy sensacji z takich rzeczy, bo zaraz nas zaleją wykopy typu: "pracuję w biedronce i zarabiam mało". Wiadomo, że żyjemy w Polsce, nie w Niemczech (przynajmniej większość) i spora część z nas i ludzi tu żyjących zarabia śmiesznie małe pieniądze.
Trochę nie chce mi się wierzyć, myślę, że po prostu kręcą i motają. To trochę jak z tymi pielęgniarkami. Tak to, że "600 złotych zarabiamy", a jak zajrzeć na konto to nagle okazuje się, że wielokrotność 600 złotych, czyli 2400, 3000, 3600, więc myślę, że klasyczne polskie marudzenie i próba wyciągnięcia kasy za pomocą szumu medialnego.
Mieszkam na granicy polsko-niemieckiej. Mam stopień ratownika, więc kiedyś interesowałem się pracą jako ratownik. I wyobraźcie sobie że w Niemczech taki ratownik ma 2 razy mniej roboty i zarabia około 2500 zł miesięcznie. Jeśli ma się stopień starszego, to dają jeszcze więcej, nie interesowałem się dokładnie ile.
@Nadmorski_Leniwiec: Nie tylko z ratownikami wodnymi tak sytuacja wygląda. Ratownicy medyczni także za granicą zarabiają lepsze pieniądze, a przedstawiciele tego typu zawodów są tam bardziej szanowani.
Prawda jest taka, że aby w Polsce pracować czy to jako ratownik WOPR czy ratownik medyczny, trzeba być pasjonatem i oczywiście mieć trzy inne źródła utrzymania :-).
Jeśli pozwalają sobie, aby im obniżano to i tak robią. Ja się w ogóle dziwię ratownikom WOPRu, TOPRu i podobnym, że pozwalają aby ich w taki sposób poniżano.
Dostają świetny sprzęt, wysokiej klasy odzież, szkolenia prowadzone przez specjalistów, często także nocleg i wyżywienie - o pieniądzach się nie rozmawia, gdyż warunkiem przyjęcia jest ustabilizowana sytuacja finansowa.
@niepokonany: Dostają świetny sprzęt, wysokiej klasy odzież, szkolenia prowadzone przez specjalistów, często także nocleg i wyżywienie - o pieniądzach się nie rozmawia, gdyż warunkiem przyjęcia jest ustabilizowana sytuacja finansowa.
Piszesz o służbach ochotniczych? Jeśli tak to zapraszam do opolskiego WOPRu. Ładny bajzel tutaj mamy...
Komentarze (69)
najlepsze
Prawda jest taka, że aby w Polsce pracować czy to jako ratownik WOPR czy ratownik medyczny, trzeba być pasjonatem i oczywiście mieć trzy inne źródła utrzymania :-).
Komentarz usunięty przez moderatora
WOPR - Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
TOPR - Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
GOPR - Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Dostają świetny sprzęt, wysokiej klasy odzież, szkolenia prowadzone przez specjalistów, często także nocleg i wyżywienie - o pieniądzach się nie rozmawia, gdyż warunkiem przyjęcia jest ustabilizowana sytuacja finansowa.
Piszesz o służbach ochotniczych? Jeśli tak to zapraszam do opolskiego WOPRu. Ładny bajzel tutaj mamy...