@d0xy: Widzę, że trafiłem z tą gimbazą. Jak nie wiekowo to mentalnie. Nikogo nie bronię, tylko sam dobrze wspominam Rynek sprzed 10 lat. Wracając do meritum, to są dwie opcje. 1) Nie masz pojęcia o czym piszesz 2) Zamiast artystów robiących mini pokazy wolisz co 10 metrów być zaczepiany przez laski namawiające na striptiz
@d0xy: Ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem. 10 lat temu to ja na studiach byłem. I jak dla mnie jak się zamyka pewien rozdział w życiu to są odległe czasy. Jakby nie patrzeć to podejście do życia się zmienia, obowiązki i priorytety też się zmieniają. I chyba z gimbazą trafiłem, bo to że to jest twój tekst wcale nie znaczy, że ciebie nie opisuje
Był jednak popularny (w pewnym sensie). Pod jego ręką, po raz pierwszy od tysiąca lat, Ankh-Morpork funkcjonowało. Może niezbyt sprawiedliwie czy demokratycznie, ale działało. Dbał o nie tak, jak dba się o ozdobne krzewy, tu podpierając gałąź, tam przycinając niesforny pęd. Mówiono, że tolerował absolutnie wszystko, z wyjątkiem czegokolwiek, co zagrażało miastu (I mimów, to dość dziwna awersja, ale zdarza się. Każdy, kto miał workowate spodnie i
W Łodzi natomiast mamy mima z dzwoneczkiem - nie wiem, czy jeszcze działa ale to taki symbol Piotrkowskiej. Dosłownie każdy go zna i przynajmniej raz w życiu widział https://www.youtube.com/watch?v=1APjIfXQkyE
@amielucha: ten spiderman nic w sobie nie ma, tylko tańczy jak pierwszy lepszy "artysta" disco-polo i jest gruby, a Biała Dama mimiką by go sprowadziła w moment do poziomu bruku. U niej widać kunszt aktorski, a u niego tylko bezmyślne wygłupianie się.
Kiedyś do Krakowa głównie jeździłem by napić się piwa w średniowiecznej knajpie na rynku, latem przed wejściem stał taki Żubr. Jednak jak ostatio byłem była zamknięta i to podobno od dłuższego czasu. Wie ktoś może czy tam knajpa ciągle tam jest ? czy może została przeniesiona? Świetny klimat,muzyka dobre piwo ahh wtedy aż się chciało jechać na wagary do Krk :D
Komentarze (72)
najlepsze
1) Nie masz pojęcia o czym piszesz
2) Zamiast artystów robiących mini pokazy wolisz co 10 metrów być zaczepiany przez laski namawiające na striptiz
I chyba z gimbazą trafiłem, bo to że to jest twój tekst wcale nie znaczy, że ciebie nie opisuje
To nie urban legend, a sama prawda :)
źródło: comment_bqPqjJ8VlGHMRxv0xBsplHulEhmDlzuH.jpg
Pobierzźródło: comment_sONDWpvtqIdRNu5rqN4UaFbJmVKBOmSm.jpg
PobierzZ całym szacunkiem, ale nie.
może to Media Aetas? Rynek Główny 26? stał tam żubr u wejścia, średniowieczny klimat.