PŁONĄCE SIODŁA Mela Brooksa. Precz z polityczną poprawnością
Są takie filmy, które w dobie politycznej poprawności zwyczajnie nie mogłyby powstać. Płonące siodła są tego idealnym przykładem. Mel Brooks nigdy się nią nie przejmował i widzowie go za to kochali. A jest za co, bo film jest nieodparcie śmieszny i do dziś nie stracił nic ze swojego uroku.
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
- Mój umysł płynie gwałtownym potokiem w powodzi strumyków myśli zmieniających się gwałtownie w wodospad twórczych alternatyw.
Faaaaak, po tylu latach zajarzyłem o co chodzi z tym tytułem. Bo scenę z jedzeniem fasoli pamiętam doskonale ;).