@KolejnyWykopowyJanusz: powinni stworzyć "Gripex antybiotyk" skład oczywiście ten sam co zwykły ( ͡°͜ʖ͡°) ale żeby było wielkie "antybiotyk" na opakowaniu
@nawrocony_leming: Gimbusom nie daję, bo trzeba mieć 18 . Jak słyszą pytanie o dowód to znikają ( ͡°͜ʖ͡°) Na jedną sprzedaż/paragon można wydać jedno opakowanie leku z określoną substancją czynną w dawce nie większej niż określa rozporządzenie. Jak wydasz więcej i wyłapie to kontrola to masz karę. Ale jak już pacjent pójdzie do wszystkich okolicznych aptek...cóż. Ja w kieszeń zaglądać nie będę. (Tak na marginesie
Ja mam chorom curke i poszedłem do lekarza TOMASZA ROJEWSKIEGO i mu powiedziałem, żeby mi świeżaki zapisał na recepte to mnie wyśmiał i MI ODMÓWIŁ i przez to curka chorowała 7 dni zamiast tygodnia. NIECH SIE WSZYSCY DOWIEDZA JAKI Z NIEGO LEKORZ!
Udałam się na wieczorynke z ostrym duszacym kaszlem i gorączką 39° zbita do 37,5° pan ROJEWSKI ku mojemu zdziwieniu zamiast zapisać mi jakiś konkretny lek zapisał mi...,,THERAFLU,, po Theraflu nie fatygowała bym się do jarocina na wieczorynke gdzie wciąż pełno ludzi.
a po co się szanowna pani fatygowała?
Rok temu również miałam z nim nie miłe zdarzenie kiedy zachorowałam na zapalenie migdałów (gorączka
@polski_ninja: To jest najpewniej jakiś fejk; J00 to nie "objawy grypodobne" tylko ostre zapalenie nosa i gardła... http://jgp.uhc.com.pl/doc/37.5/icd10/J00.html Prawdopodobnie antybiotyk w tym przypadku i tak by nie pomógł, bo wszystko wskazuje na to, że to infekcja wirusowa albo coś innego...
@polski_ninja to jest straszne, jak ludzie chcą się faszerować lekami i z byle przeziębieniem lecą do przychodni. Naczytają się google to myślą, że wszystko wiedzą. Jasne, fajnie by było, jeśli rozpoznawanie chorób byłoby tak proste, jak to opisują ludzie pod tym postem, ale rzeczywistość tak nie wygląda. W fazie początkowej mnóstwo chorób ma podobne objawy i moim zdaniem lepiej zacząć od lekkiego leczenia niż od razu faszerować czym się da.
To jest plaga mircy. Ludzie przychodzą i z progu krzyczą 'uuu boli mnie gardło, ja wiem, że to bez antybiotyku nie pojdzie'. W badaniu, gardło zaczerwienione, migdałki b/z, węzły chłonne b/z, osłuchowo szmer pęcherzykowy fizjologiczny, gorączki brak. Gdy tłumacze grzecznie, że nie ma sensu antybiotyku, bo nie pomoże, wychodzi brak zrozumienia i obraza majestatu - najczęściej panie przedział wiekowy 45-65. Wbrew pozorom babcie 75+ są zdecydowanie bardziej rozgarnięte i skórę do współpracy,
@NosaczZpassata: Odnośnie wirusów: każdy wirus do replikacji potrzebuje gospodarza, żywej metabolizujacej komórki. Za pomocą białek na otoczce rozpoznaje ją i wnika do środka. Potem jego materiał genetyczny wbudowuje się w DNA gospodarza i przestawia jego metabolizm na produkcję otoczek i replikację genomu wirusa. W komórce to wszystko składa się do kupy i w pewnym momencie rozsadza komórkę i uwalnia nowe wiriony. Z jego wirusa może w ten sposób w jednej komórce
Czyli wirus jest jak bomba co przenika do komorki, infekuje ją, a następnie ją rozsadza tworząc nowe wirusy.
A gdyby tak wywołać u kogos raka, a następnie na bazie tego raka wytworzyć nowe, ktore opanują wszystkie komórki i dalej opanować komorki zeby sie samodzielnie nie replikowały. Nie mówie że to by było dostępne nawet w najblizszych 100 latach
Niech wcinają te antybiotyki, ale niech się nie zdziwią jak coś się stanie poważnego niż kaszelek i antybiotyk przestanie działać.
Ja jednak zalecam unikania antybiotyków z odwrotnego powodu, ponieważ kilka miesięcy temu tak mi zadziałał antybiotyk, że aż mnie przywieźli na sygnale na oddział alergologiczny.
to tak samo jak z tym krążącym mitem o paracetamolu w UK. nie dość, że większość ledwie co tam duka i pewnie ani wyjaśnić dobrze problemu nie umie, ani zrozumieć zaleceń, to jak to Polacy - lekoholicy, zara by oczekiwali #!$%@? wi jakiej terapii na kaszel. nie dalej jak kilka dni temu na tagu UK ktoś wrzucał ból dupy, że lekarz zalecił mu paracetamol na gorączkę xD dziwić się potem, że system
@Ricky_Spanish Zgoda w wiekszosci. Zakladam ze jestes rowniez w UK. Trochę mnie nauczyli zeby z lekami ostrożniej ale mam dzieci i czasem przez to ich "wez.paracetamol" dziecko musialem zabierac do prywatnego lekarza bo po dwich tygodniach duszacego w nocy kaszlu nic nie przechodzilo i kończyło sie na antybiotyku który po dwoch dniach zalatwial sprawe wiec cos w dziecku siedziec musialo skoro zadziałal. Zgoda ze nie mozna pakowac antybiotykow na katar ale oni
Z lekarzami jest bardzo różnie, jak na każdych studiach są ludzie z powołania i są tacy co chcą się byle prześlizgnąć i zdać papiery... Z drugiej strony podejścia z serii roszczeniowych "o, mam temperaturę i źle się czuję, oczekuję tabletki żeby jutro było ok" też nie należą do rzadkości... mnie akurat taka próba oczernienia lekarze nie przekonuje, nie wiem, może jest kiepski a może nie, może była słaba komunikacja, z moich doświadczeń
@pantone: dosc oszczednie sie z babskiem obszedles. Wg mnie to jedna z tych roszczeniowych debilek co z katarem i temperatura na SOR leca. Ostatnio mialem tez cos ok. 39 (zarazil mnie jakis zdechlak w pociagu), zostawilem tak, bo goraczka to jeden z mechanizmow obronnych organizmu, i cala "choroba" zniknela po 2 dniach.
Babsko tez pewnie mialo cos w tym rodzaju, jak widac brak antybiotyku jej nie zabil skoro miala sile napisac
Komentarze (218)
najlepsze
No właśnie w Polsce jak w lesie i Janusze mają w dupie, że to na bakterie. Oni chcą antybiotyk i już... Niestety.
powinni stworzyć "Gripex antybiotyk"
skład oczywiście ten sam co zwykły ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale żeby było wielkie "antybiotyk" na opakowaniu
Karyny by całe zapasy wykupiły
Dobry śmieszek poza kontrolo
poszłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
//
źródło: comment_ftZRGxHBaSrPj9rBPLmBVdQAqhdlB5TA.jpg
Pobierza po co się szanowna pani fatygowała?
http://jgp.uhc.com.pl/doc/37.5/icd10/J00.html
Prawdopodobnie antybiotyk w tym przypadku i tak by nie pomógł, bo wszystko wskazuje na to, że to infekcja wirusowa albo coś innego...
Jasne, fajnie by było, jeśli rozpoznawanie chorób byłoby tak proste, jak to opisują ludzie pod tym postem, ale rzeczywistość tak nie wygląda. W fazie początkowej mnóstwo chorób ma podobne objawy i moim zdaniem lepiej zacząć od lekkiego leczenia niż od razu faszerować czym się da.
Odnośnie wirusów: każdy wirus do replikacji potrzebuje gospodarza, żywej metabolizujacej komórki. Za pomocą białek na otoczce rozpoznaje ją i wnika do środka. Potem jego materiał genetyczny wbudowuje się w DNA gospodarza i przestawia jego metabolizm na produkcję otoczek i replikację genomu wirusa. W komórce to wszystko składa się do kupy i w pewnym momencie rozsadza komórkę i uwalnia nowe wiriony. Z jego wirusa może w ten sposób w jednej komórce
@Odpad_Biologiczny:
Czyli wirus jest jak bomba co przenika do komorki, infekuje ją, a następnie ją rozsadza tworząc nowe wirusy.
A gdyby tak wywołać u kogos raka, a następnie na bazie tego raka wytworzyć nowe, ktore opanują wszystkie komórki i dalej opanować komorki zeby sie samodzielnie nie replikowały. Nie mówie że to by było dostępne nawet w najblizszych 100 latach
Ja jednak zalecam unikania antybiotyków z odwrotnego powodu, ponieważ kilka miesięcy temu tak mi zadziałał antybiotyk, że aż mnie przywieźli na sygnale na oddział alergologiczny.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zgoda ze nie mozna pakowac antybiotykow na katar ale oni
Babsko tez pewnie mialo cos w tym rodzaju, jak widac brak antybiotyku jej nie zabil skoro miala sile napisac