Idą święta wiec sporo ludzi traci czujność i daje się podejść przez oszustów, lub zwyczajnie nie do końca uczciwych sprzedawców w fałszywych sklepach internetowych, czy na "szaszłyk za 120 zl".
Kolejny sposób, jest trochę bardziej finezyjną wersją naciągnięcia na złoty sygnet cygana z autostrady. W artykule tvn24 z 2009r :
wloch-sprzedawal-podrobki ,
znajduje się opis, jak się okazuje jest nadal aktualny.
Znajomy wczoraj dał się właśnie tak nabrać na narzędzia, konkretnie agregat. myśląc ze okazyjnie kupił 2 agregaty o wartości ~13 000 za ok 1/4 ich wartości. Oczywiście kupił ten z 2 zdjęcia. Po chwili googlowania na temat jednego z nich:
oryginał w cenie ok 8k :
No i podróbka :
Więcej podrabianych modeli znajdziemy tu :
podróbki HONDA
Dla zainteresowanych na popularnych serwisach drobnych ogłoszeń więcej jest podróbek niż oryginalnych. Prawdopodobnie kupujący zorientowali się ze kupili chińczyka i starają się odzyskać część zainwestowanych cebulionów. Z artykułu tvn wynika ze problem dotyczy także innych narzędzi.
Morał z tego taki: nie dajmy się nabrać na okazje od "włocha" rzekomo z włoskimi fakturami/rachunkami/gwarancją czy innego przedstawiciela hondy wracającego z targów narzędzi który ma samolot i nie ma jak zabrać sprzętu.
Komentarze (3)
najlepsze