Nie znasz się... Bóg pozwalał na te wszystkie rzeczy bo to było dobre dla tamtych czasów.Wtedy kobieta naprawdę była gorsza do mężczyzny a potem przyszedł Jezus i stworzył równouprawnienie i od tamtej pory (choć Jezus wyraźnie mówił że nie przyszedł znosić żadnego z dawnych praw) wszystkie ,,niefajne" elementy z Biblii miały być inaczej interpretowane. Pytacie jak interpretowane? Otóż oficjalne zalecenie mówi, że poprawną interpretacją Biblii zawsze jest ta która świadczy na korzyść
@hcwdjk: Zerknij do tematu o elektryczności według chrześcijan. Tam jeden gość daje źródła na to że według oficjalnych zaleceń (jeszcze od czasów jakiegoś dawnego święttego) właśnie tak nalezy interpretować.
Gratuluję roztropności wszystkim tym, którzy obyczaje, prawo i kulturę sprzed dwóch tysięcy lat, traktują poważnie w dwudziestym pierwszym wieku. Tyczy się to zarówno wojujących ateistów-szyderców, jak i religijnych fanatyków.
Dlaczego kodeksu Hammurabiego tak nie wyszydzimy? Przecież znajdziemy tam równie fajne, jeśli nie większe kurioza.
Dlaczego kodeksu Hammurabiego tak nie wyszydzimy? Przecież znajdziemy tam równie fajne, jeśli nie większe kurioza.
Ostatnio czytałem kodeks Hammurabiego i tylu ciekawych sytuacji, w których karą jest śmierć to jeszcze nigdy nie widziałem. Ogólnie to on jest o wiele ,,smieszniejszy." Różnica jednak polega na tym, że nikt w dzisiejszym świecie nie próbuje traktować tego kodeksu jako tekstu objawionego, który prezentuje jedynie słuszny, sprawiedliwy model życia (a Biblia jest tak traktowana).
Gratuluję roztropności wszystkim tym, którzy obyczaje, prawo i kulturę sprzed dwóch tysięcy lat, traktują poważnie w dwudziestym pierwszym wieku. Tyczy się to zarówno wojujących ateistów-szyderców, jak i religijnych fanatyków
Co mają do tego ateiści? :O Ateiści mają to gdzieś i reagują na teistów, a nie na samo istnienie tych obyczajów.
chrześcijaństwo? fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, to dobre dla średniowiecznych wieśniaków, którzy częściej obcują z wodą święconą niż z tą obmywającą ciało.
Komentarze (10)
najlepsze
Dlaczego kodeksu Hammurabiego tak nie wyszydzimy? Przecież znajdziemy tam równie fajne, jeśli nie większe kurioza.
Dlaczego kodeksu Hammurabiego tak nie wyszydzimy? Przecież znajdziemy tam równie fajne, jeśli nie większe kurioza.
Ostatnio czytałem kodeks Hammurabiego i tylu ciekawych sytuacji, w których karą jest śmierć to jeszcze nigdy nie widziałem. Ogólnie to on jest o wiele ,,smieszniejszy." Różnica jednak polega na tym, że nikt w dzisiejszym świecie nie próbuje traktować tego kodeksu jako tekstu objawionego, który prezentuje jedynie słuszny, sprawiedliwy model życia (a Biblia jest tak traktowana).
Gratuluję roztropności wszystkim tym, którzy obyczaje, prawo i kulturę sprzed dwóch tysięcy lat, traktują poważnie w dwudziestym pierwszym wieku. Tyczy się to zarówno wojujących ateistów-szyderców, jak i religijnych fanatyków
Co mają do tego ateiści? :O Ateiści mają to gdzieś i reagują na teistów, a nie na samo istnienie tych obyczajów.