Apple wyrzuciło swoją "dyrektorę" ds różnorodności
Po 6 miesiącach pracy. Bo stwierdziła, że różnorodność powinna dotyczyć nie tylko płci, rasy, czy orientacji, ale też i doświadczeń oraz poglądów. No i się zaczęło...
usprawniacz z- #
- #
- #
- #
- #
- 189
Po 6 miesiącach pracy. Bo stwierdziła, że różnorodność powinna dotyczyć nie tylko płci, rasy, czy orientacji, ale też i doświadczeń oraz poglądów. No i się zaczęło...
usprawniacz z
Komentarze (189)
najlepsze
A wysarczyło przeczytać artykuł zamiast pierprzyć kocopoły:
"W pokoju może być 12 białych, niebieskookich blond facetów i dalej może być zachowana różnorodność, ze względu na ich doświadczenia życiowe"
To powiedziała i jest to jak najbardziej rozsądne. Totalnie przeczy tezie którą wysnuwacie w swoich postach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak mnie triggerują takie statystyki. "O nie tylko 3% czarnych"... a ilu jest Azjatów (tych żółtych, nie Arabusów)? Faworyzowanie ludzi ze względu na pigment skóry, nie umiejętności to typowa domena lewactwa.
Z rasą, płcią itp. jest mniejsza korzyśc, bo to prawie to samo a w każdym razie najwyżej hwurystyka różnicy doświadczeń. Ktoś może być kobietą ale mieć takie same zainteresowania jak kolega obok. To prawie żadna różnorodność.
Komentarz usunięty przez moderatora