„Powszechny dostęp”, którego nie było. O mitach wokół posiadania broni...
![„Powszechny dostęp”, którego nie było. O mitach wokół posiadania broni...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_N2bNCTerUwlpI6tROy8iRYnnT2AbB80v,w300h194.jpg)
Dobrze wymyślony system reglamentacyjny powinien maksymalizować korzyści społeczne wynikające z racjonalnego systemu dostępu do broni i minimalizować potencjalne zagrożenia.
![L3stko](https://wykop.pl/cdn/c0834752/92cc2ff38c7983188bfbdeb3ad4236290241884195b671108f09518a04b3e562,q52.png)
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
Komentarze (35)
najlepsze
W akapicie o samobójstwach można by tylko dodać że w Polsce mamy najmniej broni w europie a najwięcej samobójstw.
[]
Komentarz usunięty przez moderatora
no to nie powinni mieć problemu pójść 2 razy w roku postrzelać na strzelnicy, co?
2. koszty administracyjne w pol
3. wymog szafy/sejfu zamienic na zachete np.: masz szafe i masz dzieci = x% oplat administracyjnych w dol
4. strzelanie co z x czasu jak pkt 3.
mediana zarobkow w PL to w okolicach min., gdzie pozwolenie obecnie 2-3k, sejf min. 500 (szafa troche wiecej) + koszt samej broni...wiec tak bron jest powszechna dla wybranej mniejszosci populacji tego kraju...
a mogloby sie zdawac wszystkie w jednym punkcie, np.: w ratuszu
Czyli wszelkie przykłady z USA można pominąć.
https://twitter.com/GKTFO/status/925778041741115393
No i można później kupić to, czego nie chcieli ci sprzedać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pozdrawiam