Witam,
Dzisiaj chciałbym przedstawić jak firma Rohlig Suus oraz obsługa klienta sieci Saturn traktują swojego klienta.
Wydarzenia:
6.11 Została zakupiona lodówka w sklepie internetowych firmy Saturn. Otrzymuje @ z prośbą o potwierdzenie. Zamówienie potwierdzone. Data dostarczenia ustawiona na 8.11 przedział czasowy 11 - 16. Lodówka zakupiona z opcją wniesienia.
8.11 Dostaje @ ze sklepu z potwierdzeniem realizacji zamówienia. Lodówki brak.
9.11Kontaktuje się ze mną dostawca/kurier, że ma dla mnie przesyłkę na dzisiaj ale ma problem i wielką prośbę do mnie. Przytaczam treść rozmowy:
K: Czy dostawa mogła by być na jutro bo dzisiaj kolega nie przyszedł do pracy. Wie pan kolega zapił i jest niedysponowany a to ciężkie jest waży 120kg sam nie dam rady. Prosiłbym żeby to przełożyć na jutro. Przyjdzie i zaraz priorytetowo z rana przywieziemy.
Zgodziłem się na tego 10 bo człowiek wyrozumiały i to był mój błąd.
9.11 Dostaje @ od pani Urszuli o następującej treści:
Dzień dobry,
Uprzejmie informuję, iż według informacji, którą otrzymaliśmy z działu zarządzającego transportem, dostawa zamówienia o nr xxxxxx powinna zostać zrealizowana w dniu 09.11.17.
Dostawca będzie się kontaktował w celu ustalenia szczegółów.
Serdecznie przepraszamy za powstałe opóźnienie.
Zespół Saturn Polska
10.11
8:00 Telefon inny numer. Zaczynam się zastanawiać czemu inny numer do mnie dzwoni ale może to ten kolega co miał ciężki dzień. Dzwoni inny kurier z pytaniem czy jestem w domu bo on ma do mnie lodówkę ale jest sam. Zastanawiam się kto mnie zrobił w debila. Mówię że jest owszem ktoś w domu ale żona. No i foch że on nie da rady sam, że kolega źle musiał powiedzieć bo oni jeżdżą sami a nie we 2. Ale gada że zaraz zadzwoni po kogoś z rejonu i dadzą radę.
9:00 Dalej brak lodówki.
10:00 Dzwonię do kolesia co z nim. Telefony od 2 kurierów maja włączoną pocztę. Lodówki brak.
10:05 Dzwonię na biuro obłsugi firmy Rohlig Suus. Przedstawiam sytuacje. Mówi że powinno już być dostarczone i sprawdza. Przedstawiam sytuacje. Mówi że zaraz wyśle tam drugiego kuriera by pomógł wnieść.
12:49 Lodówka ląduje w bazie firmy transportowej. Kurier ma wy...ne i odwiózł na bazę.
13:00 Dzwonię do Biura obsługi Saturn. Ktoś obiecuje się zadzwonić do firmy Rohlig Suus bo oni nie odbierają moich telefonów.
14:00 Lodówki brak
16:00 Dzwonię na warszawski numer Rohlig Suus. Pan stwierdza że zawalił oddział lokalny bo do lodówki 120kg przydzielił 1 kuriera. Obiecuje załatwić tak że dostanę lodówkę jeszcze dzisiaj. i zaraz tam zadzwoni wszystko załatwić. Obiecuje również że zadzwoni do mnie i poinformuje co i jak.
17.30 Nikt nie odbiera telefnów w Rohlig Suus. Lodówki brak
18:00 Dzwonię do Saturna. Kolejny raz ktoś mi mówi że zaraz załatwi i oddzwoni. Telefonu brak. Lodówki brak.
Ostatni zakup w sieci Saturn. Poważnie zastanawiam się czy nie anulować zamówienia. Skoro traktujecie klienta jak śmiecia i śmierdzą wam moje pieniądze to pójdę następnym razem gdzie indziej. Może i Saturn nie jest winny ale współpracuje z marną firma to obrywa przy okazji. Ale jak widać ich obsługa klienta też ma w dupie wszystko.
Dla kontrastu opiszę jak o klienta dba poważna firma.
Jakiś czas temu w amazon.de zakupiłem konsolę Nvidia Shield TV. Po którejś aktualizacji softu konsola miała problem z wybudzeniem się. Pomagało tylko odłączenie kabla sieciowego. Wpis na forum nvidii o problemie. Za 10 min kontaktuje się ze mną moderator forum z ramienia nvidia. Krótka rozmowa, opisany problem i obietnica załatwienia problemu. Na drugi dzień dostaje maila z amerykańskiego oddziału nvidia że wysłali do mnie nową konsolę. Poprzednią mam sobie zatrzymać na 2 tygodnie. Mam sprawdzić czy wszystko działa, pozgrywać rzeczy ze starej i jak wszytko będzie ok to mam dać znać. Po tygodniu dałem znać, że jest ok. Przysłali list przewozowy i zamówili kuriera. Kurier podjechał odebrał konsolę. Sprawa zamknięta.
Jak widać da się ale trzeba szanować klienta.
P.S
18:24 Lodówki i telefonów brak.
Komentarze (4)
najlepsze