A ja sobie właśnie coś "kopię", nie Bitcoina. Jak wykopię to trochę potrzymam i sprzedam, póki jest zimno kopię, i tak idzie to wszystko na grzanie domu, który i tak ogrzewam prądem :) Ciekawe kiedy ta bańka na BTC pęknie. Niby następna granica to 10kUSD. W sumie pieniądze papierowe to też taka umowa, że są cokolwiek warte, jakiejś kolosalnej różnicy nie ma w stosunku do krypto-walut, tylko trochę bardziej bez pokrycia i
U mnie w piwnicy na 25m2 wydziela się non stop około 500 W (nie ma związku z krypto), także przy takiej pogodzie nie muszę nic ogrzewać, latem jest trochę gorzej ;)
Sam o czymś takim myślałem ze 3 dni temu. Jeśli po sprzedaniu bitcoinów wyszłoby się na 0 to już jest czysty zysk. Chociaż z drugiej strony niemało kasy trzeba by włożyć w sprzęt żeby dał te 7-10kW ciepła i co jakiś czas trzeba wymieniać na nowszy więc pewnie trochę trzeba by dokładać.
Na bitcoinie nie da się wykopać $400 miesięcznie. Coś takiego nie istnieje. Albo wykopuje się blok i dostaje 12.5 BTC (warte obecnie $90k) albo nie. Żeby obecnie wykopać ten blok i zarobić te $90k trzeba dysponować gigantyczną mocą obliczeniową.
Dlatego mniejsi kopacze zrzeszają się w tzw poole czyli łącza swoją mocą obliczeniową a potem rozdzielają nagrody jak cały pool wykopie blok.
W efekcie kopanie nie jest wcale zdecentralizowane, ono jest silnie zcentralizowane.
@marecki_l: Pewnie wtedy gdy wreszcie postanowię kupić trochę bitcoina.
Ja tak pisałem 2 tygodnie temu gdy bitcoin byl po 20k dzisiaj 27. Pod koniec tygodnia kupie za kilka groszy. W sumie mam nadzieję że spadnie mocno bo chce kupic 1BTC w i zamrozic na kilka lat
Pewnie wtedy gdy wreszcie postanowię kupić trochę bitcoina
@tfuj_pszyjaciel: inwestycja w bitcoina jest raczej dlugoterminowa, wiec nie ma sensu kupowac go za jednym razem. Jakby ktos kupowal btc raz w miesiacu male ilosci przez ostatnie dwa lata to srednia zakupu byla by bardzo niska i nawet nie trzeba sprawdzac specjalnie kursu, tego czy jest banka czy nie. Oczywiscie, gdyby sie tak robilo to by sie mialo wiecej, ale mowie juz najprostsze
@Outline: Pomaga zwiększać bezpieczeństwo sieci przez autoryzację transakcji zgodnie z zamierzeniami sieci. Ci którzy chcieliby to robić wbrew tym zamierzeniom (np. żeby oszukiwać albo "łamać sieć") muszą zużyć więcej prądu niż cała reszta "kopiących" aby mieć szansę na sukces takiej operacji. Tak więc Ty zużywając więcej prądu powodujesz, że potencjalnemu atakującemu jest trudniej przeprowadzić atak.
@marrok: Bo to jest perpetuum mobile, tylko finansowe, działa póki bitcoin działa i ma wartość. Ogrzanie domu jest a w zamian na koncie jest więcej pieniędzy.
Komentarze (121)
najlepsze
W Polsce takie budowle nazywa się altanami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociaż z drugiej strony niemało kasy trzeba by włożyć w sprzęt żeby dał te 7-10kW ciepła
i co jakiś czas trzeba wymieniać na nowszy więc pewnie trochę trzeba by dokładać.
Dlatego mniejsi kopacze zrzeszają się w tzw poole czyli łącza swoją mocą obliczeniową a potem rozdzielają nagrody jak cały pool wykopie blok.
W efekcie kopanie nie jest wcale zdecentralizowane, ono jest silnie zcentralizowane.
Ja tak pisałem 2 tygodnie temu gdy bitcoin byl po 20k dzisiaj 27. Pod koniec tygodnia kupie za kilka groszy. W sumie mam nadzieję że spadnie mocno bo chce kupic 1BTC w i zamrozic na kilka lat
@tfuj_pszyjaciel: inwestycja w bitcoina jest raczej dlugoterminowa, wiec nie ma sensu kupowac go za jednym razem. Jakby ktos kupowal btc raz w miesiacu male ilosci przez ostatnie dwa lata to srednia zakupu byla by bardzo niska i nawet nie trzeba sprawdzac specjalnie kursu, tego czy jest banka czy nie. Oczywiscie, gdyby sie tak robilo to by sie mialo wiecej, ale mowie juz najprostsze
PS, tak wiem, ze kopie dziurę w ziemi