Za długo pracowałem za granicą by uwierzyć w biednych Polaków. Są dwie możliwości: 1. Duńczyk to tak naprawdę Polak. 2. Polacy odwalili srogą imbę że ich tak potraktowano.
dlatego wole pracować w Polsce. Może zarabiam tyle co pracownik produkcji w UK, ale nikt na mnie nie patrzy jak na śmiecia do wydymania. A niestety tak są właśnie postrzegani Polacy za granicą (mam na myśli tych pracujących na najniższych szczeblach)
Na północ od Polszy, w krainie burackich fjordów aż roi się od szmaciarzy z przerostem ego. Mówię to po własnym przykładzie z legalnej pracy w Norwegii. Możesz zapieralać jak wół cały miesiąc, szmaciarz będzie się uśmiechał codziennie i wszytko pozornie będzie cacy. Aż tu nagle po miesiącu okazuje się że np. masz przepracowane za dużo godzin, jemu się to nie widzi, on tyle nie zapłaci chociaż od roboty aż się dymi i
@BigBangBitch: o kułwa. Każdy jest człowiekiem, a plakietka "Duńczyk" czy inny Rusek stygmatyzuje i wskazuje, że w grupie na którą nakleja się plakietki, nie ma odchyleń od tego co zaobserwowałeś. Niektórzy mają niemiłe doświadczenia z Anglikami. Czy wszyscy są do d...? Nie. Ja mam średnio miłe z Czechami. Czy wszyscy tacy są? No nie. Ale co ich bardziej łączy? To, że są ludźmi czy to, że ktoś wymyślił jakiś sztuczny konstrukt
Opisz cala sytuacje, bo po 2 minutowym filmie nic nawet nie mozna sie domyslic... co to byla za praca, ile tam pracowaliscie, jaki byl powod takiego potraktowania przez tego goscia? to byl szef czy kto
@Pouty @Ex3 Polaków traktują za granicą jak śmieci, szczególnie w Holandii i UK.
W UK ? Hmm.... Ostatnie co mogę powiedzieć to to żeby mnie jakikolwiek Anglik źle potraktował. Ludzie jak ludzie - zwyczajni. Nigdy nie poczułem się szykanowany albo traktowany gorzej bo jestem z Polski. Mieszkam tu od 2009roku.
Inteligencje to Nam wymordowali... Poza tym nie oszukujmy się, za granicę wyjechały różne grupy Polaków. Większość do prac najgorszego sortu. Dużo rodaków sami robią z siebie ludzi "drugiej" kategorii np.jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe (brud, grzyb, zapach), socjalne to najpierw to akceptują a potem ura że kibel miał koło łóżka... Wchodzisz tam w pierwszy dzień i odwracasz się na pięcie tłumacząc, że warunki mieszkaniowe nie do przyjęcia-niech sam sobie tam koczuje. Pracuje
@usun_konto82: zadzwoniliśmy , ale powiedzieli ,że to nie ich sprawa . Jestem członkiem związków zawodowych krifa, ale oni tylko oczy nam mydlili.Dzisiaj rozmawiałem z kilkoma duńskimi dziennikarzami , z kopenhagen fur i innymi instutycjami , sprawa się ruszyła dzięki forum polakker i denmark na Facebooku
Jadą takie mośki, nie wiedzą na jakich warunkach pracują, kontrakty, które podpisują to jakieś kpiny, znajomość języka niedostateczna. Niestety, ale wina najczęściej leży po stronie Polaków, którzy dają się wyruchać.
skoro brak reakcji policji tak bym typa #!$%@?ł że by zareagowali... I przynajmniej by się sprawa nagłośniła czemu mu stary nie #!$%@?łeś dzwona w ten jego wielki bebech...
przejrzałem filmiki z kanału z youtuba, niewiele na nich widać, głównie słychać tego duńczyka, trafił ci się furiat, który dużo krzyczy i mało płaci, warunki sypialniane tragiczne, bo spaliście chyba w przyczepie. W końcu was wyrzucił i nie zapłacił, pracujecie tam dalej?
@gryzliposen: tak☺ sprawa nabrała dużej prędkości☺ dzieki polskiemu forum w danii na facebooku .Miałem dzisiaj kilka telefonów od duńskich dziennikarzy i nie tylko☺
@tramspoker: kurde mój znajomy w Danii miał bardzo podobną sytuację. Układali podłogi, pracował około 2 miesięcy i na koniec gość mu nie wypłacił ponad 30 tys koron... Kasy do tej pory nie odzyskał, szef to duńczyk-nazista (nie kryje się z tym, należy do jakiegoś ’zakonu’). Nie zazdroszcze wam...
@JaMam36lat @lazyt: W wielu przypadkach nie muszą bo wpadają już we wcześniej wytworzone "tryby" i poświęcają godność za funty bo w Polsce kredyt/rodzina do wyżywienia a znajomość ang praktycznie zerowa-więc trzymają się pracy sponiewierani
A co ma chamskie zachowanie wspólnego z sytuacją materialną kredytem itd ? Teraz pracuję za funty, też przyjechałem bo uważałem że tu będę miał większe możliwości i więcej zarobię. Nie ukrywam że pracuję dla pieniędzy a nie
Ale skoro taką drogę wybrałem liczę się z konsekwencjami tj tym, że to nie tu się urodziłem i to ja powinienem częściowo dostosować się do kultury w UK a nie układać cały kraj wg swoich polskich tradycji i norm
@lazyt: Oczywiście-jedynie co ci chciałem przekazać to to że bywa często inaczej i nie wynika to zawsze z tego o czym piszesz. Sam spędziłem 12 lat w Londynie od 2005 i widziałem
@JaMam36lat @lazyt: W wielu miejscach w UK Polacy jednak nie mogą tego samego powiedzieć.
W wielu przypadkach ciężko pracują na opinie o nich i rzadko kiedy zjeby dostają za narodowość, za to za niewyparzony dziub lub zwyczajne chamstwo to norma i tu popieram. Mieszkam tu i nie patrzę na ludzi przez pryzmat narodowości tylko zwyczajnie jak na ludzi, pamiętając wtedy kiedy trzeba o różnicach kulturowych. Jak pisałem wcześniej: nie zdarzyło mi
@lazyt: W wielu przypadkach nie muszą bo wpadają już we wcześniej wytworzone "tryby" i poświęcają godność za funty bo w Polsce kredyt/rodzina do wyżywienia a znajomość ang praktycznie zerowa-więc trzymają się pracy sponiewierani
Komentarze (166)
najlepsze
1. Duńczyk to tak naprawdę Polak.
2. Polacy odwalili srogą imbę że ich tak potraktowano.
w Polsce? XD
Był szefem , ale nie właścicielem , firma zarejestrowana na jego syna...tutaj więcej
https://www.wykop.pl/link/3995889/bylem-w-obozie-pracy-w-danii-postanowilem-zrzucic-to-z-siebie/
Tutaj masz więcej
I radze czytać moje komentarze , tam mozesz się więcej dowiedzieć
W UK ? Hmm.... Ostatnie co mogę powiedzieć to to żeby mnie jakikolwiek Anglik źle potraktował. Ludzie jak ludzie - zwyczajni. Nigdy nie poczułem się szykanowany albo traktowany gorzej bo jestem z Polski. Mieszkam tu od 2009roku.
@lazyt: W wielu miejscach w UK Polacy jednak nie mogą tego samego powiedzieć.
Poza tym nie oszukujmy się, za granicę wyjechały różne grupy Polaków. Większość do prac najgorszego sortu.
Dużo rodaków sami robią z siebie ludzi "drugiej" kategorii np.jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe (brud, grzyb, zapach), socjalne to najpierw to akceptują a potem ura że kibel miał koło łóżka...
Wchodzisz tam w pierwszy dzień i odwracasz się na pięcie tłumacząc, że warunki mieszkaniowe nie do przyjęcia-niech sam sobie tam koczuje.
Pracuje
Znam bardzo dobrze angielski i dobrze duński(pracowałem dorywczo jako tłumacz)
Kontrakty przez nas podpisane były wporządku.
Po 2 tyg. jak widzieliśmy co się święci,zaczeliśmy zbierać dowody...tutaj więcej
https://www.wykop.pl/link/3995889/bylem-w-obozie-pracy-w-danii-postanowilem-zrzucic-to-z-siebie/
@donjon: @tramspoker: kolega pyta bo "znam bardzo dobrze angielski" nie pokrywa się z filmami xD
@tramspoker:
7 lat nauki języka psu w dupę xD
A co ma chamskie zachowanie wspólnego z sytuacją materialną kredytem itd ?
Teraz pracuję za funty, też przyjechałem bo uważałem że tu będę miał większe możliwości i więcej zarobię. Nie ukrywam że pracuję dla pieniędzy a nie
@lazyt: Oczywiście-jedynie co ci chciałem przekazać to to że bywa często inaczej i nie wynika to zawsze z tego o czym piszesz. Sam spędziłem 12 lat w Londynie od 2005 i widziałem
W wielu przypadkach ciężko pracują na opinie o nich i rzadko kiedy zjeby dostają za narodowość, za to za niewyparzony dziub lub zwyczajne chamstwo to norma i tu popieram.
Mieszkam tu i nie patrzę na ludzi przez pryzmat narodowości tylko zwyczajnie jak na ludzi, pamiętając wtedy kiedy trzeba o różnicach kulturowych. Jak pisałem wcześniej: nie zdarzyło mi
@lazyt: W wielu przypadkach nie muszą bo wpadają już we wcześniej wytworzone "tryby" i poświęcają godność za funty bo w Polsce kredyt/rodzina do wyżywienia a znajomość ang praktycznie zerowa-więc trzymają się pracy sponiewierani
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.youtube.com/watch?v=tC7tt7KrF1o
Komentarz usunięty przez moderatora