Karol Popper: nauczyciel Sorosa
Tysiące rzekomych powiązań i nieuchwytne macki które oplatają podobno cały świat. Jeżeli jednak ktoś chce tropić kontrowersyjnego biznesmena Georga Sorosa, to powinien iść dalej i postawić jeszcze jedną strzałkę: do filozofa Karla Poppera.
loginnawykoppl z- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
no chyba że to myśli niepoprawne politycznie, to nie
Komentarz usunięty przez moderatora
https://i.imgur.com/wJ5fcq8.png
@amazka: Gdzie są te gułagi pod Bruksela z konserwatystami którym liberalne lewacto zabrania pisać na fejsbuku że pedalstwo to choroba? Jak już nadejdzie ten totalitaryzm to braknie wam wystarczająco stopniowalnych przymiotników na niego skoro już teraz panuje terror, a zaraz nastąpi fizyczna likwidacja przeciwników. Zbrodnicze idee tolerancji, ekologii i równouprawnienia kobiet tak niszczą ten wasz konserwatywny model społeczeństwa że aż dziw bierze że nie upadł sam z siebie
A ja go nie szanuję. Dlaczego?. Nie wiem jakim cudem zrobił taką karierę po wojnie, chyba po prostu nasza cywilizacja miała kryzys egzystencjalny i szukała odpowiedzi. Podczas takich kryzysów jesteśmy najbardziej podatni na manipulacje.
A opowieści tego filozofa są strasznie szkodliwe. Popper dostrzegał problemy filozofii nauki i na tym zbudował swój autorytet. Chciał zamienić pozytywistyczną indukcję i weryfikację proponowanymi przez siebie dedukcją i falsyfikacją. Chciał rozwikłać paradoks indukcji który przedstawił
Hmm...
Przeciwne stronnictwa polityczne niekoniecznie są odwrotnościami - czasem różnią się "tylko" interpretacją lub implementacją ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie demonizuj, Grecy jako pierwsi mieli i demokrację i względną wolność. Potem Amerykanie, jak jeszcze Ameryka nie musiała być "great again", tylko była po prostu "great". Nie jest tylko powiedziane, że wolność w zestawie z demokracją przyniesie sukces. Jak masz odpowiednią kombinację głupich ludzi z wrednymi ludźmi, to ci drudzy wykorzystają tych pierwszych, żeby nie było ani wolności, ani demokracji. No ale to już zależy od rozdania.
Demokracja nie jest