@ZdzisiekPoranny: Nieprawda. Poborowi 9 miesięczni się nie nadają do sil specjalnych, ale każda wojna jest wygrywana przez żołnierzy poborowych. Izrael ładnie to organizuje.
Chyba, że mięso armatnie = jednostki liniowe. Ale wtedy obrażasz dużo ludzi, w tym pewnie swoich dziadków ;)
Tak się zastanawiam, że liczba osób mieszkańców Afryki, którzy zginęli na skutek wojen plemiennych, działań szalonych dyktatorów i band po dekolonizacji chyba przekracza kiklukrotnie sumę ofiar kolonializmu europejskiego.
Co do SAS - na BBC Knowledge był lub jeszcze jest program dotyczący tej elitarnej jednostki. Występowali w nim byli żołnierze SAS i mówili na temat tego jak przetrwać itd.
Ta, lepiej jakby wydal rozkaz walki i przy okazji wyrok smierci na swoich podwladnych. Jakie to poetyckie... Zony/matki/dzieci* tych zolnierzy na pewno by sie ucieszyly.
@highlander: Nie. Lepiej walczyc kiedy ma to sens. Po co skazywac ludzi na smierc? Mysle, ze jakby komus z tych zolnierzy bardzo zalezalo na smierci to i w niewoli zalatwilby sobie kule w leb.
Oczywiscie - zolnierz to zolnierz. Idiotyzmem jest jednak skazywac kilkunastu ludzi na smierc kompletnie bez szans na powodzenie walki. Byli otoczeni takze nawet dobrze by nie zdazyli przeladowac, a juz by gryzli glebe. A tak wszyscy przezyli.
Gdyby Soap uczestniczył w tej operacji, to żaden jego kolega by nie zginął, a tamtych by przez miesiąc sprzedawali na podroby, ale wcześniej komandosi by pożarli serca bandytów, żeby posiąść ich dusze.
Komentarze (69)
najlepsze
Chyba, że mięso armatnie = jednostki liniowe. Ale wtedy obrażasz dużo ludzi, w tym pewnie swoich dziadków ;)
Ciekawe są statystyki poległych podczas drugiej wojny w zatoce
172 killed (139 US, 33 UK)
Irag: between 13,500 and 45,000 dead among troops and paramilitaries
http://en.wikipedia.org/wiki/Casualties_of_the_Iraq_War#Iraqi_invasion_casualties
A ja słyszałem taką opinię o Delta Force. Co o tym sądzicie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
(1/6) The Greatest Raid of All World War II
http://www.youtube.com/watch?v=axHjSxFyfuo
Ha, to się nazywa pełny profesjonalizm.
nazywało się to chyba SAS: Sztuka przetrwania
Edit:
Coś takiego znalazłem: http://poland.bbcknowledge.com/sas/episodes.html ale nie jestem pewny czy to było to
W dalszej części także jest o operacjach GROMu ;) Mamy się czym szczycić.
nie chcialbym walczyc pod takim dowodca.
mysle ze smierc bylaby lepszym wyjsciem niz tortury u murzynskich dzikusow. co jak co, ale duma bialego czlowieka by na to nie pozwolila.
Ta, lepiej jakby wydal rozkaz walki i przy okazji wyrok smierci na swoich podwladnych. Jakie to poetyckie... Zony/matki/dzieci* tych zolnierzy na pewno by sie ucieszyly.
*niepotrzebne skreslic.
zolnierz to zolniez. na wojne poza swoim krajem jedzie sie jako najezdzca, wiec lepiej juz zalsluzyc sie na order za odwage.
Oczywiscie - zolnierz to zolnierz. Idiotyzmem jest jednak skazywac kilkunastu ludzi na smierc kompletnie bez szans na powodzenie walki. Byli otoczeni takze nawet dobrze by nie zdazyli przeladowac, a juz by gryzli glebe. A tak wszyscy przezyli.