Przejazd "strzeżony". Parę sekund od tragedii
Mirki i Mirabelki pamiętajcie, że przejazd strzeżony nie zawsze oznacza, iż można jechać na ślepo, bo tu parę sekund i można się już na wieniec składać. Wideo nie jest moje.
Ambact z- #
- #
- #
- 103
Mirki i Mirabelki pamiętajcie, że przejazd strzeżony nie zawsze oznacza, iż można jechać na ślepo, bo tu parę sekund i można się już na wieniec składać. Wideo nie jest moje.
Ambact z
Komentarze (103)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ku pamięci, zdarzyło się w 2004:
Jak już informowaliśmy dzisiaj o godzinie 18 w wypadku samochodowym zginął Janusz Kulig. Jak nas poinformowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Janusz Kulig podróżując sam fiatem stilo abarth wpadł pod pociąg pospieszny relacji Zielona Góra - Zamość na strzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Rzezawa koło Bochnii. W chwili wypadku rogatki
Od tamtego czasu inaczej przejeżdżam przez przejazdu kolejowe.
Wydaje się to prostym urządzeniem, bez żadnej oddalonej infrastruktury.
Wystarczy czujnik drgań zamocowany do szyny, tak skalibrowany żeby wykrył pociąg chociaż z niezbyt wielkiej odległości, ale wystarczającej jeszcze ostrzec kierowców.
Jeśli dróżnik zaspał i nie zamknął zapór na czas, wtedy automat zamyka szlaban w ostatniej chwili i jednocześnie może być sprzężony z drukarką drukującą dyscyplinarne zwolnienie z pracy dla dróżnika.
A w ogóle to wszystkie przejazdy powinny mieć