tak siedzę i rozkminiam, co on chciał zrobić. Pięknie i delikatnie wybił szybkę, tak żeby mu się kuku nie zrobiło. Następnie dość długo trawił info o tym że koleś dzwoni na psy.... nagle neurony się zwarły w całość i poszła informacja do kończyn aby #!$%@?ć bo jednak pszypał....
Komentarze (4)
najlepsze