@agablazej: Szczególnie jak przyjdzie do niego 70-letni "Giovanni" z brzuchem. Zgadnij kto częściej korzysta z takich zabiegów, ludzie młodzi czy starzy?
Uwielbiam te opisy jakie to voodoo jest. I jak chiropraktyk ludzi w bambuko ładuje. To może wyjaśnię : , chiropraktyka tomobilizacje lub manipulacje stawów i tkanek miękkich a także fizyko- i kinezyterapię oraz poradnictwo profilaktyczne[2][3]. Prowadzone badania naukowe dowodzą zróżnicowanego stopnia skuteczności stosowania technik chiropraktycznych w leczeniu rozmaitych schorzeń. Jak "strzeli" ci w krzyżu, to się nie ruszysz na żadnych tabletkach, i tylko "strzelanie" pomoże. Tu nie ma magi ani #!$%@?, to
Uwielbiam te opisy jakie to voodoo jest. I jak chiropraktyk ludzi w bambuko ładuje.
@BionicA: te komentarze są bardzo nieprecyzyjne. Chiropraktyka jest dobra na bóle kręgosłupa i... tyle. Co właściwie klasycznie ujmuje się w klasycznej fizjoterapii. Natomiast większość chiropraktyków postuluje takie cuda jak np. mapowanie całego ciała na jakiś organ - w tym wypadku kręgosłup. Tak powstała cała rodzina altmedowego cyrku: akupunktura uszna, irydologia, tajski masaż stóp i tak dalej.
@BionicA: Hej. 1. Możesz podać jakieś poparcie dla Twoje stwierdzenia o badaniach naukowych? Linki do artykułów albo prac, czy może dokładniej jaki instytut/uniwerek się tym zajmował? BO z tego co zdarzyło mi się czytać (mi. Open Medicine, Biuletinie WHO albo naszym polskim "elamedowskim": Rehabilitacja w praktyce) to wszystkie badania mówią iż Chiropraktyka (regularna) prowadzi do zwyrodnień i uszkodzeń powięzi, ogólnie torebek stawowych oraz mikrouszkodzeń więzadeł. Ma jeden plus- zwiększa mobilność w stawach, oczywiście kosztem ich spójności i możliwości przenoszenia obciążeń.
2. Strzelanie w krzyżu i prostowanie, nie wiem czy wiesz o czym mówisz... Jak "STRZELA" i nie możesz się wyprostować to prawdopodobnie dyskopatia, w sensie że wypada Ci taki krążek z pomiędzy kręgów i trzeba go z powrotem wstawić na miejsce, wynika to z różnych rzeczy od wad postawy przez słabe więzadła do zwyrodnień i ewentualnie kontuzji wynikających z przeciążenia. NIe ma to nic wspólnego z chiroprapktykami i innymi znachorami.
3. Jakie schorzenia leczy się chiropraktyką? Autyzm? Czy inne te same które "leczy się" przez nie podawanie szczepionek dzieciom? Myślę że do tego samego worka można to wrzucić. (tak wiem ze skopiowałeś ten fragment z Wikipedii). Problem w tym że chiropraktyka jest rozmytą dziedziną bz konkretnej literatury fachowej i granic działania w jej obrębie- łączy w sobie sporo praktyk które wywodzą się z fizjoterapii (prawidłowo rozumianej i akceptowalnej w środowisku medycznym). Dążę do tego że gdyby nie zapożyczone praktyki z innych dziedzin które mają sens to samo strzelanie i manipulowanie kończynami nie służy
Komentarze (207)
najlepsze
Szczególnie jak przyjdzie do niego 70-letni "Giovanni" z brzuchem. Zgadnij kto częściej korzysta z takich zabiegów, ludzie młodzi czy starzy?
To może wyjaśnię : , chiropraktyka tomobilizacje lub manipulacje stawów i tkanek miękkich a także fizyko- i kinezyterapię oraz poradnictwo profilaktyczne[2][3]. Prowadzone badania naukowe dowodzą zróżnicowanego stopnia skuteczności stosowania technik chiropraktycznych w leczeniu rozmaitych schorzeń.
Jak "strzeli" ci w krzyżu, to się nie ruszysz na żadnych tabletkach, i tylko "strzelanie" pomoże.
Tu nie ma magi ani #!$%@?, to
@BionicA: te komentarze są bardzo nieprecyzyjne. Chiropraktyka jest dobra na bóle kręgosłupa i... tyle. Co właściwie klasycznie ujmuje się w klasycznej fizjoterapii.
Natomiast większość chiropraktyków postuluje takie cuda jak np. mapowanie całego ciała na jakiś organ - w tym wypadku kręgosłup. Tak powstała cała rodzina altmedowego cyrku: akupunktura uszna, irydologia, tajski masaż stóp i tak dalej.
1. Możesz podać jakieś poparcie dla Twoje stwierdzenia o badaniach naukowych? Linki do artykułów albo prac, czy może dokładniej jaki instytut/uniwerek się tym zajmował? BO z tego co zdarzyło mi się czytać (mi. Open Medicine, Biuletinie WHO albo naszym polskim "elamedowskim": Rehabilitacja w praktyce) to wszystkie badania mówią iż Chiropraktyka (regularna) prowadzi do zwyrodnień i uszkodzeń powięzi, ogólnie torebek stawowych oraz mikrouszkodzeń więzadeł. Ma jeden plus- zwiększa mobilność w stawach, oczywiście kosztem ich spójności i możliwości przenoszenia obciążeń.
2. Strzelanie w krzyżu i prostowanie, nie wiem czy wiesz o czym mówisz... Jak "STRZELA" i nie możesz się wyprostować to prawdopodobnie dyskopatia, w sensie że wypada Ci taki krążek z pomiędzy kręgów i trzeba go z powrotem wstawić na miejsce, wynika to z różnych rzeczy od wad postawy przez słabe więzadła do zwyrodnień i ewentualnie kontuzji wynikających z przeciążenia. NIe ma to nic wspólnego z chiroprapktykami i innymi znachorami.
3. Jakie schorzenia leczy się chiropraktyką? Autyzm? Czy inne te same które "leczy się" przez nie podawanie szczepionek dzieciom? Myślę że do tego samego worka można to wrzucić. (tak wiem ze skopiowałeś ten fragment z Wikipedii). Problem w tym że chiropraktyka jest rozmytą dziedziną bz konkretnej literatury fachowej i granic działania w jej obrębie- łączy w sobie sporo praktyk które wywodzą się z fizjoterapii (prawidłowo rozumianej i akceptowalnej w środowisku medycznym). Dążę do tego że gdyby nie zapożyczone praktyki z innych dziedzin które mają sens to samo strzelanie i manipulowanie kończynami nie służy
@Bachelor:
źródło: comment_bHoon5FeuZz4fSB3cZ7r3Z7UfQqDkWng.jpg
Pobierz@Bachelor:
To lap jedna
źródło: comment_2XHlc5n7p3NKwa7pHL4ClR3zkG6hKBAL.jpg
Pobierz