Zahaczyłem o te czasy. Jak starzy na spółkę z babcią kupili pierwszego PCta (który towarzyszył mi kolejne 8 lat), była końcówka 1999r. Procek (Celeron 400 na s370) był na ten czas całkiem spoko, ale na pokładzie była tylko S3 TRIO 3D/2X i w tytułach pojawiających się w 2000r nie bardzo chciała sobie z nimi dać radę. Karta z okresu, gdzie na rynku ścierało się najwięcej producentów kart graficznych ever. Voodoo jeszcze wychodziło
Z moją Rivą brylowałem, tak zastaliśmy rok 2001, gdzie nie było w zasadzie żadnego tytułu, z którym sprzęt miałby problem (Max Payne, wszystko na full! Unreal z patchami, na pełnej wixie z dx3d! No i w sumie każda gierka na enginie Unreala/Quake'a 3 a było ich multum) chociaż w jednej gierce (jakiejś z motocrossem) strasznie cięło. Oddałem kompa na modyfikację do zaprzyjaźnionego serwisu, dorzucili RAMu (160MB, bitches!), ale w tej jednej gierce
No i coś zaczęło się zmieniać - coraz więcej gierek nie tyle wykorzystywało, co wymagało Tn'L, Bloodrayne zapadł mi w pamięć
@Odczuwam_Dysonans: Mój pierwszy pecet był odmieńcem: Kiedy wszyscy mieli Athlony i Durony ja miałem Pentium 2 333Mhz, kiedy wszyscy mieli albo karty Voodoo albo Riva TNT albo inne Matroxy ja miałem takie cóś co się nazywało ELSA Victory Erazor na chipie Riva 128 (z 4 albo 8 megabajtami pamięci),
@lukecz: Po 2 latach wymieniłem na GF2 i tak dobiłem aż do roku 2006 kiedy zmontowałem nowego kompa (tak, za pieniądze z komunii z roku 2000, w moim przypadkowy nie zaginęły tylko czekały aż się upomnę o nie) z GF7600 od Galaxy Zalman Edition (super się kręciły i te słynne vmody). Potem chyba wraz z premierą GTA IV zmieniłem na Radeona HD4850 Powercolor ECS+. Pograłem rok, wyprzedałem podzespoły i kupiłem
nVidia wyprowadziła wtedy potężny cios w rynek kart graficznych, zabiła praktycznie 3dfx, S3 i innych pretendentów do tronu, jedynie ATI przez to, że była największym sprzedawcą kart i było przy kasie, udało się dogonić, a potem nawet prześcignąć nVidie modelem Radeon 9700 Pro i jeszcze tanie modele 9500, które jak się miało szczęście można było przerobić nawet na 9700 Pro.
@sherriff: Miałem kiedyś taką :) A po niej Radeona 8500, 1600 XT, 4850 potem GF GTX 560, a teraz wystarczyłaby mi integra, bo właściwie nie gram już w ogóle.
Ja pamiętam czasy Geforce 2-4, rok bodajże 2001-2002, szczytowe szaleństwo wyścigu zbrojeń. Gf 3 w ogóle nie miał serii budżetowej, te karty wychodziły tylko high end. Gf4 Ti4600 mokry sen graczy w tamtych czasach, kosztowała majątek i wymiatala każdy benchmark. Potem przyszedł 2003 i Geforce 5 (seria FX) i tu nVidia zaczęła podupadac. FX były jeszcze droższe (cena prawie 3000, praktycznie nieosiągalna w Polsce niebędącej jeszcze w Unii że średnia krajowa rzędu
@Esubane: tzn był FX5200 i on był w przystępnej cenie (w cholerę ludzi to miało), ale wydajnościowo słabo, reszta 5x00 tak jak piszesz, ceny zbyt wysokie.
@Jelen_Szlachetny: ok - mówię - może już offtopic :) 80486 dx2, 66/33Mhz, 4Mb Ram, karta jak wyżej - nie miałem też dźwięku i wiadomo CD - to była wtedy multimedialna rozkosz :) Poźniej dokupiłem - tzn. babcia pomogła - ehh były czasy ( ͡°͜ʖ͡°)
Wszyscy tylko o Rivie TNT, a ja pierwszą miałem Rivę 128 ZX z zawrotnymi ośmioma megabajtami pamięci :). Co ciekawe zupełnie inaczej wyświetlała gry, niż taka np. TNT. Np. Carmageddon 2 miał grafikę pikselowatą jak Minecraft i inne kolory aut niż na lepszych kartach graficznych. Nie wiem z czego to wynikało, bo karta obsługiwała i 16-bitową paletę i rozdzielczość 1024x768, tak samo jak nowsze modele, a jednak czegoś nie ogarniała ;).
@Bzdziuch: Niesamowite jak przez 18 lat to wszystko do przodu poszło, ale mimo wszystko szkoda trochę bo mam wrażenie ze od pewnego momentu w historii elektronika rozwija się coraz wolniej. Chciałbym jeszcze zobaczyć taki mega skok jakim były pierwsze akceleratory 3D.
@getin: Nah, gry grami, to zupełnie inna sprawa. Ot ciekawy jestem kiedy nastąpi taki kolejny skok technologiczny, np zmiana krzemu na jakiś inny o wiele wydajniejszy materiał.
Komentarze (178)
najlepsze
@Odczuwam_Dysonans: Mój pierwszy pecet był odmieńcem: Kiedy wszyscy mieli Athlony i Durony ja miałem Pentium 2 333Mhz, kiedy wszyscy mieli albo karty Voodoo albo Riva TNT albo inne Matroxy ja miałem takie cóś co się nazywało ELSA Victory Erazor na chipie Riva 128 (z 4 albo 8 megabajtami pamięci),
źródło: comment_DeWJGDuRiVAlq0BEE2AB6Fj5PtxTRRTc.jpg
Pobierz80486 dx2, 66/33Mhz, 4Mb Ram, karta jak wyżej - nie miałem też dźwięku i wiadomo CD - to była wtedy multimedialna rozkosz :) Poźniej dokupiłem - tzn. babcia pomogła - ehh były czasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wersja jeszcze z sdr zamiast gddr
źródło: comment_e6ypOTMExyUqekvu6cQHtGS3GXtg8cQu.jpg
Pobierzźródło: comment_wqb0ripElwMN5iiqEjRDz1vtfJdMcSs3.jpg
Pobierz