mam to na co dzień w robocie...najśmieszniej jest kiedy chory zostaje zsedowany a po zabiegu budzi się i pyta za ile go strzelamy...zawsze to wygląda gorzej niż faktycznie jest...jedynie w przypadku bardziej opornych osobników strzela się więcej niż raz...tu na filmie najwyraźniej bardzo minimalną dawkę...być może ze względu na problemy z wybudzaniem w przeszłości...i nie wiem jak w innych szpitalach ale u mnie używa się łyżek a bardzo rzadko padów
@mexi: z tego co wiem to nie kwestia ceny bo kupowane hurtowo na szpital to "za grosze" są...bardziej widzę to tak że to kwestia przyzwyczajenia...starsi walą z łyżek a młodsi częściej dla wygody z padów korzystają
@BOOTanick: nam mówili, że drogie (jakby nie patrzeć - łyżki są za free), ale plusów mają multum. Wiesz, że jakby mogli to by ci rękawiczek nie dali bo taniej...
Nie jestem ekspertem, ale czy defibrylatora nie powinno się używać na osobach z zatrzymaną akcją serca, czyli też nieprzytomną? Proszę jakiegoś lekarza o korektę
@Saper9: Defibrylator jak sama nazwa wskazuje, służy do odwrócenia fibrylacji, czyli migotania komór. W skrócie: defibrylatorem zatrzymujesz akcję serca, niejako je resetujesz. W przypadkach zatrzymania akcji serca nie ma potrzeby resetowania jego pracy - podaje się tutaj adrenalinę i kontunuuje resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu wznowienia spontanicznej pracy serca.
@Saper9: defibrylacja to nie kardiowersja, kardiowersja jest zsynchronizowana i używana w stanach gdzie masz wyczuwalny puls; defibrylacja jest używana tylko w migotaniu komór i częstoskurczu komorowym bez tętna. Z ciekawostek to asystolii (kreski na zapisie EKG) się nie defibryluje, pozostaje tylko masaż serca i leki.
Komentarze (73)
najlepsze
nawet nie wiedziałem, że serce ma polaryzację. Wykop uczy i bawi.