Ale mi się teraz na wspomnienia zapodało :) Jak ktoś będzie miał okazję to polecam Marsylię! Mega miasto dużo osób mi odradzało wycieczkę auto-stopem ale się nie poddałem i jednak w 1999 pojechałem pierwszy raz do Francji... Od tego czasu byłem już 7 razy ( w tym 3 razy auto-stopem ) i za każdym razem jest coraz lepiej :) Mont Saint Michael mam zaplanowane w tym roku w wakacje! Oby się udało...
@bagi1: co Ty gadasz ej tam jest wiele do zobaczenia np: Bazylika Notre-Dame , Stary Port , Cité Radieuse , Zamek If a po za tym klimat tego miasta :) faktycznie trzeba uważać na ludzi bo każdy najchętniej by Cie przekręcił... ale to jest Marsylia!
Oczywiście, ze Francja to coś więcej niż Paryż. Bywałem w okolicach miasteczka Belleme,(region Orne o ile mnie pamięć mnie myli). Co mnie urzekło we Francji, to architektura - tak Paryża jak i małych miasteczek. Nie raz, zapominałem gdzie zostawiłem auto zagłębiając się w uliczki, przyciągany widokiem coraz to innych budowli. Nie raz, podczas dłuższej podróży autem mijaliśmy po drodze cuda, które nie pozwoliły nam poruszać się dalej bez małej przerwy na dokładne
A ja polecam Cap D'Agde. To jest francuskie miasteczko dla naturystów nad Morzem Śródziemnym. Chodzenie w ubraniu jest zakazane, przyjeżdża tam całkiem sporo Polaków, panuje rodzinna atmosfera i jest fajnie. Byłem 2 lata temu, koszt podobny jak wczasy we Władysławowie, tylko trzeba wcześniej zarezerwować (już jest za późno...).
@Gej: A ty na powaznie?Znasz jezyk?Kto Ci powiedzial ze ubranie jest zakazane.Dziwne ,mieszkam tu od pieciu lat i takich rzeczy nie slyszalem .Ubranie mozesz zdjac jesli chcesz ale to nie obowiazek ,wiec nie wprowadzaj ludzi w blad;)
Dzięki za ten wykop, szczerze mówiąc wcześniej jakoś tak Francja przejawiała mi się jak jakieś nudne państwo gdzie ten niby "romantyczny" Paryż się znajduje i tyle. A tu jednak jest co odwiedzić, przepraszam za mą niewiedzę:P
Z tego, co mi mowil kolega bedacy obecnie na Socratesie w Paryzu (i o czym w sumie sam sie przekonalem bedac w odwiedzinach), to rzeczywiscie Paryz to nie Francja. Ale w innym sensie-mentalnosci ludzi. Paryzanie to czesto frustraci (wlasne doswiadczenie) i czesto nie dopuszczaja do francuskiego towarzystwa nie-francuzow (z doswiadczen kolegi). Generalnie Paryz jest jak nasza W-wa- ciagna tam rozni ludzie, w szczegolnosci naplywow z zagranicy, co powoduje ze rodowici paryzanie sa
Komentarze (34)
najlepsze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Carcassonne
ale i tak fajne, ładny kraj ta Francja, można by się wybrać na 4 miesięczne zwiedzanie
domek letniskowy the rolling stonesow?
reklamówka jakiegoś biura podróży:
http://www.castawaystravel.com/capd/capd-photo.htm
i kiepski film:
http://www.youtube.com/watch?v=526NtaZJUMQ
Oczywiście w necie znajdziecie więcej materiałów jak kogoś to interesuje...
W rzeczywistości jest tam super,