A ja zapraszam bezpośrednio do Oświęcimia i do Brzezinki. Szczerze mówiąc, tu nawet nie trzeba przewodnika. Wystarczy przejść się miedzy murami obozowych bloków, aby dosłownie poczuć, jak prawdziwe i tragiczne jest to miejsce...
Władysława Fejkiela, więźnia pracującego w obozowym szpitalu, głosi, że "i na tym odcinku Niemcy przestrzegali przepisów rasowych. Swoich obywateli zmuszali do obcowania z tłustymi niemieckimi blondynkami, a ciemne i zgrabne dziewczęta zostawiano do dyspozycji obywateli ras niższych”.
Heh, może w tych stereotypach jednak coś jest.. ;P
Ciekawie? To dzieło powinien przeczytać każdy, Grzesiuk opisuje życie obozowe takie jakim jest, prostym, ale nieprawdopodobnie komunikatywnym i przykuwającym uwagę językiem, nie ukrywa niczego (lektura nie dla osób o słabych nerwach) -- książka absolutnie wyjątkowa. Powiedzieć, że jest ciekawa, to nazwać pałac "niezłym szałasem".
@altair1: Jesli juz mowa o literaturze traktujacej zycie obozowe to polecam rowniez wspomniane Medaliony Nalkowskiej oraz zbior Opowiadan Borowskiego, gdzie jest opisane przyjmowanie transportow.
Auschwitz wcale nie był najgorszym obozem. Swą złowrogą sławę zawdzięcza obozowi zagłady istniejącemu pod koniec wojny i zajmującemu się likwidacji transportów. Sam obóz przez większość wojny był obozem stosunkowo "lekkim". Więźniowie przebywający tam 2-3 miesiące nie przeżywali 1-2 pierwszych tygodni po przewiezieniu chociażby do Mauthausen-Gusen.
Komentarze (53)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
tory są zdemontowane, ale rampa gdzie ich "ładowali" nadal jest. Znajdź lepszy powód zakopu
Heh, może w tych stereotypach jednak coś jest.. ;P
http://wiadomosci.onet.pl/1495966,1292,1,kioskart.html
Puff Daddy
do dla mlodziezy, ktora jeszcze wierzy w idealy, tak jak kiedys śp. dr Ratajczak, ku przestrodze :(