Nie ma tu specjalnie co wybielać, historyczne dowody zawsze potwierdzały to, co zostało nakreślone w artykule i do czego odwołujemy się przez bibliografię. W Polsce historycy już w XIX wieku pokazywali, że jazda po Inkwizycji to po prostu śmieszna propaganda mająca straszyć tępy plebs przed Kościołem. To samo zrobiono przecież w kwestii krucjat, czy mitu księdza pedofila (1 na 1500 jest pedofilem, straszna plaga). Ogólnie polecam wykłady Krzysztofa Karonia na youtube i
@MichDorx: przecież wiadomo, że Kościół pozostawiłby dowody świadczące przeciwko nim. Ludzkość jest przecież uczciwa. Ukraińcy znają zbrodnie Banderowców, Rosjanie zbrodnie Stalinowców, a Kościół katolicki pozwolił przetrwać świadectwom ich zbrodni. Tak samo pielęgnował pamięć o wierzeniach słowiańskich, dawnych obrządkach obowiązujących w Polsce i tym podobnych akcjach ( ͡º͜ʖ͡º). Ech, ludzie. Zwycięzcy piszą historię. Zawsze. To, co my wiemy, jest niczym wobec tego, co zostało zniszczone
Komentarze (97)
najlepsze