Troche sie temu nie dziwie. Kazdy weekend pod kazdym pubem.barem zaparkowany caly parking samochodow. Amerykanie chleja jak tylko wyjda z roboty w piatek...a pozniej tymi samochodami wracaja do domu. Chleja tez w przerwie na lunch zwlaszcza ci co pracuja w scislym centrum. Wystarczy sie przejechac w czesie lunchu i zobaczyc ile ich siedzy w pubach i chleje. A nawiecej to chyba pija zolnierze. Oni do weekendu nawet nie czekaja ( ͡°
Napoje alkoholowe mają znacznie większą różnorodność smaków. Wszystko co bez alkoholu to albo woda albo przesłodzone gówno. Ostatnio widziałem w markecie "fit" napoje z jakimiś ziarnami. Były #!$%@?ńsko słodkie. Serio nie widać fajnych alternatyw do szklaneczki whisky czy buteleczki piwa (no, może kwas chlebowy daje radę)
Komentarze (8)
najlepsze
Wszystko co bez alkoholu to albo woda albo przesłodzone gówno. Ostatnio widziałem w markecie "fit" napoje z jakimiś ziarnami. Były #!$%@?ńsko słodkie.
Serio nie widać fajnych alternatyw do szklaneczki whisky czy buteleczki piwa (no, może kwas chlebowy daje radę)