Ale 125 000 to raczej nie jest grupa reprezentatywna :] Jakies 70 000 z nich to ludzie w wieku od 15-18 lat którzy jesczze nie moga głosować ale juz chcą mieć poglądy więc wypełniają. jakies 30 000 to elektorat JKM który w internecie jest nieźle zorganizowany. pozostałe 25 000 to ludzie młodzi, czesto bez poglądów. Trzeba wziąć też pod uwage że ludzie ze wsi którzy często nie mają dostępu do internetu wogóle
@stfor: niby prawda, ale teraz jak się troche zastanowiłem, to jednak coś i tak sie nie zgadza. Szata graficzna strony sugeruje że była robiona na szybko, brak na niej jakiejkolwiek weryfikacji autentyczności tych wyników. Nikt pod ta stroną się nie podpisał, nie weiadomo kto odpowiada za treści na niej zawarte, nie wiadomo od kiedy istnieje, jest tylko adres kontaktowy, który też nic mi nie mówi. Równie dobrze sam moge taką
@carlo-stw: raczej nikt nie wiedział o sondażu w chwili wypełniania ankiety więc nie miał by po co fałszować wyników.
Zresztą wyniki nie odbiegają znacznie od sytuacji w której odpowiedzi zaznaczana były by zupełnie losowo a to świadczy o tym, że wśród badanych znalazły się osoby o wszelkich możliwych poglądach w podobnych ilościach, biorąc pod uwagę to, że grupa była bardzo, bardzo duża wynik jest obiektywny.
Według sondażu 37,6% biorących udział to liberałowie a 32% to
Kiedy pracowałem w zoo, widziałem stadne zachowania praktycznie codziennie. I nie mówię tutaj o zwierzętach w klatkach. To nawet nie było żałosne. W stadzie ludzie zachowują się gorzej od zwierząt.
Za każdym razem gdyby wracając do domu przejeżdżałem przez centrum miasta, miałem wrażenie, że w niektórych miejscach wcale nie opuściłem ogrodu zoologicznego.
Niestety taka jest prawda, i nie za bardzo można to zmienić. Chyba, że społeczeństwo zaczęło by myśleć własnymi głowami, ale
@Kartofelek: a co w tym złego? wspólnota ludzi to wypracowane przez wiele tys. lat ewolucji przystosowanie chroniące nas przed wieloma zagrożeniam, to ze akurat w wyborach się nie sprawdza to nie znacze mamy je "niestety", bo czasem może się przydać.
Polacy głosują na osoby, które chcą wybrać, nie te, które rzucą proste hasła zgodne z ich poglądami. Nie wybiorą jakiegoś oszołoma, który wzbudza wręcz lęk jedynie, dlatego, że akurat jego poglądy są w miarę.
Dotąd uważałem takie prawdy za oczywiste, jak widać, nie dla wszystkich.
@darekry: może dlatego, że pytanie o in-vitro poza samym in-vitro pokazuje podejście kandydata ogólnie do kwestii życia poczętego i zdrowego rozsądku w tym zakresie, a to już dotyczy co najmniej połowy naszego społeczeństwa.
"Mimo że mają własne poglądy, ślepo zawierzają instynktom stadnym." - prosze o uzasadnienie twierdzenia.
Generalnie glosowanie na kandydata o swoich pogladach to czesto czysty zamordyzm (chec narzucania swojego innym), albo glupota (nieznajomosc wad swoich schematow myslowych).
Wytłumaczę na przykładzie mojego 60letniego ojca. Nie zgadza się praktycznie w ogóle z Komorowskim, jednak planuje na niego głosować bo ma największe poparcie i nie jest Kaczyńskim. A na argumenty że są jeszcze inni mówi ze nie mają zaplecza partyjnego i nie mają szans. To jest właśnie instynkt stadny: robić to co inni, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.
@sznink: To może lepiej zlikwidować wybory od razu, co? I tylko zapisać w konstytucji, że rządzi PO i PiS na zmianę. Bo przecież jakakolwiek zmiana to "narzucanie swoich (wadliwych) poglądów innym".
Pytania do testu wybrane są w sposób tendencyjny, tak aby najwięcej odpowiedzi pokrywało się z poglądami JKM. Pachnie mi to na robotę jego zwolenników. Wyszło mi 60% zgodności z nim chociaż skąd innąd wiem, że inny kandydat dużo lepiej wpisuje się w moje poglądy.
A ja myślę, że najlepszy byłby prezydent, który nie ma ŻADNYCH poglądów. Bo gdy ktoś ma wyrobione zdanie, to przeważnie jest zamknięty na inne rozwiązania, choćby były korzystne dla ogółu. Najlepiej by było, gdyby prezydent wraz z grupą ludzi, którzy się znają, oceniał daną ustawę lub decyzję obiektywnie i na tej podstawie podpisywał lub wetował. Bardziej bym szedł w stronę silnej osobowości, która zrobi dobre wrażenie w Polsce i przede wszystkim za
Komentarze (106)
najlepsze
Poza tym liczy się również aparycja kandydata, jego zdolność do kompromisów oraz znajomość języków.
Zresztą wyniki nie odbiegają znacznie od sytuacji w której odpowiedzi zaznaczana były by zupełnie losowo a to świadczy o tym, że wśród badanych znalazły się osoby o wszelkich możliwych poglądach w podobnych ilościach, biorąc pod uwagę to, że grupa była bardzo, bardzo duża wynik jest obiektywny.
Według sondażu 37,6% biorących udział to liberałowie a 32% to
Za każdym razem gdyby wracając do domu przejeżdżałem przez centrum miasta, miałem wrażenie, że w niektórych miejscach wcale nie opuściłem ogrodu zoologicznego.
Niestety taka jest prawda, i nie za bardzo można to zmienić. Chyba, że społeczeństwo zaczęło by myśleć własnymi głowami, ale
Dotąd uważałem takie prawdy za oczywiste, jak widać, nie dla wszystkich.
Komentarz usunięty przez autora
Ale pan Komorowski ma wyraźne poglądy tylko w tej kwestii, więc trzeba dać takie pytanie...
i jak ktoś niedawno pisał: pytanie powinny brzmieć "Jak" a nie "Czy". I tutaj mamy 2 wyraźne programy: Ziętek i Korwin.
Generalnie glosowanie na kandydata o swoich pogladach to czesto czysty zamordyzm (chec narzucania swojego innym), albo glupota (nieznajomosc wad swoich schematow myslowych).
pomijajac wiarygodnosc ankiety...
Wytłumaczę na przykładzie mojego 60letniego ojca. Nie zgadza się praktycznie w ogóle z Komorowskim, jednak planuje na niego głosować bo ma największe poparcie i nie jest Kaczyńskim. A na argumenty że są jeszcze inni mówi ze nie mają zaplecza partyjnego i nie mają szans. To jest właśnie instynkt stadny: robić to co inni, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.