Hodowca jak babcia. Kurde, jak nie chce to niech nie je. A nie, że: "Masz tu jakieś robaczka, tak biednie wyglądasz. Schudłeś ostatnio, masz, jedz. Dokładki? Wiem że nie zjadłeś jeszcze, ale będzie na potem. Przyniosę. Oj przyniosę, nie zmarnuje się. Deser też wziąć? Pasikonika mam, lubisz pasikoniki. Jak to już nie lubisz? Jak byłeś mały to lubiłeś. Zawsze jadłeś. Teraz też pewnie zjesz. Przyniosę."
@MrBigos: a potem zdziwko że pająk agresywny. Ten skrawek piachu i kubek mają być jego schronieniem gdzie m.in. odpoczywa, a tymczasem jakieś gimby gwałcą go pęsetą jak #!$%@?, obracają i trzęsą tym wszystkim. Kamienia na smyczy powinni hodować, nic ponadto.
Leniwe toto. Córa ma podobnego, jak mu coś rzuci, to często nawet na podłoże nie zdąży spaść-w locie chwyta. I wcale go nie głodzi. Padłem, jak terrarium zobaczyłem-chyba po owocach z dyskontu siateczką przykryte.
Komentarze (3)
najlepsze