Youtuber grozi pozwem za napisanie prawdy na wykop.pl (pieniactwo sądowe)
W efekcie zastraszony mirek kasuje konto. Nowy sposób na biznes: napisz słabo sprzedającą się książkę, a potem zarób na pozwach
- #
- 292
"Samiec" to dość znany pisarz i youtuber ("Kobietopedia", "Poradnik rozwodnika", Radio Samiec) który zasłynął ostatnio skierowaniem do prokuratury wniosków o ściganie 5 użytkowników wykop.pl (w tym dwóch byłych bliskich współpracowników).
Teraz idzie dalej, być może dlatego, że jedna z jego książek sprzedaje się raczej słabo. Książkę napisał pod wpływem wątku z forum braciasamcy.pl rozpoczętego przez użytkownika RedBull o identycznym z książką tytule "Poradnik rozwodnika" i zbliżonej tematyce.
Przy okazji, wspomniany użytkownik RedBull jest obecnie jedną z tych pięciu osób z zarzutami karnymi.
Wczoraj pewien mirek napisał na wykopie następujące zdanie:
> >> RedBull mu wymyślił poradnik rozwodnika
To zdanie wydaje się być OK faktograficznie. Natomiast spowodowało ono taką gwałtowną reakcję:
> >> [mirek - przyp.] już zdążył zarzucić mi i Redowi plagiat (rzekomo kradzież materiałów od RedBulla) [on i Red to autorzy książki - przyp.]
Jak widzimy, jest tu kłamstwo. Mirek wcale nie zarzucał plagiatu ani kradzieży, tylko raczej stwierdzaj fakt - istnienie inspiracji. I dalej:
> >> Ostrzegam że szkalowanie mojej osoby, skończy się jak w przypadku innych osób, które zrobiły sobie z moich bliskich worek bokserski. [czyli pozwami - przyp.]
Z kolei prawnik reprezentujący autora pisze:
> >> toczą się postępowania karne i w toku postępowania dowiemy się kto się ukrywa pod określonymi nickami, kto jest kózka, kto gąska, a kto maciorka :)
> >> Następnie rzeczoznawca określi jakie szkody w sprzedaży wyrządziły wpisy na wykopie, który mają zasięg ogólnopolski. Na podstawie sprzedaży innych produktów wyliczy jakie zostały poniesione straty - ile mniej zeszło produktu niż powinno, wyliczy się tez straty na 3 lata do przodu. Cena jednostkowa produktu jest dość wysoka ....
> >> Kolejnym krokiem będzie pozew o odszkodowanie za poniesione straty dla wszystkich posądzających o plagiat. Do tego koszty sądowe, adwokaci, odsetki.
> >> Przynajmniej będą mieli co czytać :>
W efekcie tego zastraszony mirek usunął konto.
A teraz pytania do szanownego Wykopu:
Czy taki butny język przystoi prawnikowi?
Czy nadchodzi do nas moda z USA "pozywaj wszystkich których możesz"?
Czy Wy nie boicie się procesu?
Czy nie prościej jest napisać dobrą książkę, żeby się dobrze sprzedała?
Linki:
[Postępowania karne](//braciasamcy.pl/index.php?/topic/8493-post%C4%99powania-karne/)
Hity
tygodnia
Komentarze (292)
najlepsze
https://kannister.wordpress.com/
Zawsze gumy... szkoda tylko że nic w nich nie czuję. No chyba że świnia jest ciasna i podniecająca"- pisze autor zbulwersowany, że odbiorcy opacznie rozumieją jego słowa.
A jak należy rozumieć słowa Marka Kotońskiego o kobiecych zmarszczkach w wyniku "zatrucia gównem" lub jeden z wielu artykułów pt. "Kobieta jak program w pralce", który
http://voltaforelizabeth.blogspot.com/2018/04/zgadnij-kto.html
Jak nie poznajesz, nie scrolluj w dół, a KONIECZNIE zapytaj przyjaciół z bloga K.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Staszek sprawił chrześcijański obowiązek napomnienia grzeszników. Przykłady są o fikcyjnych postaciach i zdarzeniach, azali prawdziwa postać czuje się napomniany, to nieodzowny znak, że odezwało się sumienie splamione winą.
Misja została wykonana, awięc od jutra Staszek zaczyna urlop. Napełnia kanistry gazem lpg i będzie moczyć nogi w górach i morzach.
Kochane Dzieci, za górami za lasami żył sobie niegrzeczny ptaszek. Ptaszek miał bardzo brzydki głosik. Inne ptaszki w szkole uczyły się ładnie śpiewać, a niegrzeczny ptaszek nie uczył się. Był leniwy i został z bardzo brzydkim głosikiem.
Ptaszek chciał być niegrzeczny i nie chciał mieć konsekwencji. Niegrzeczny ptaszek nauczył się chować pod wielkim, ciemnym koszem. I nikt nie widział ptaszka. Niewidoczny ptaszek brzydkim głosikiem ćwierkał bardzo brzydkie słowa.