Z jednej strony super, że policjant nie daje się sprowokować, ale z drugiej strony to może być potraktowane jako przyzwolenie do tego typu zachowań oraz przeświadczenie, że znieważenie funkcjonariusza to fikcja. Tak czy inaczej powinien zostać sprowadzony do parteru.
Psia robota, ale gość ma racje. Nie ma przestępstwa bez ofiary. Tu ofiarą jest płacący mandat, a agresorem policjant. Bulwers zrozumiały, chociaż wulgaryzmy mógł se darować.
Komentarze (82)
najlepsze
@makefastmoney: "Police" a nie "#!$%@? Police" - więc policjant nie strażnik.
@Zadawacz_bolu_dupy: A podobno to w USA policja taka agresywna :)
a wiadomo w ogole o co dokladnie chodzilo ze tak jednoznacznie stwierdzasz kto mial rację?
W ogóel Hamerykanie i ludy anglojzyczne mają głosy takie jakby bardziej radiowe,ciekawe dlaczego?
Komentarz usunięty przez moderatora