– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę. – No, ubierasz się pan. – W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu? – Fakt! – Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS. – I zdążasz pan? – Nie,
@mike78 wierz lub nie, ale wczoraj w radiu usłyszałem taki sam zwrot przed rozmową z gościem programu PR 24. Zastanawiałem się, dlaczego nie wyszedł :)
Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, ale czy nie powinno być "(...)w jego filmie lub serialu"? W pierwszej części zdania autor wypowiada się o Barei w trzeciej osobie, więc powinien być konsekwentny w drugiej też części.
Edit: Masakra, facet, który napisał skrypt do tego filmu powinien był poprosić kogoś ze starszej klasy o jego poprawienie; aż zęby bolą, kiedy się słucha tych dziwacznych konstrukcji.
Komentarze (47)
najlepsze
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– Fakt!
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
– I zdążasz pan?
– Nie,
Komentarz usunięty przez moderatora
Przestalem ogladac
potem jest "znana z Marusi".
Edit: Masakra, facet, który napisał skrypt do tego filmu powinien był poprosić kogoś ze starszej klasy o jego poprawienie; aż zęby bolą, kiedy się słucha tych dziwacznych konstrukcji.