To nie jest do końca takie proste. Mój kumpel pracuje jako serwisant sprzętu medycznego i opowiedział mi to i owo. Często jest tak że to producent sprzętu nie pozwala na używanie jakichkolwiek części zamiennych pochodzących od innych źródeł. Czyli szpital musi kupować jakieś plastikowe nakładki których realny koszt to 2 zł po 50 zł od producenta. Inaczej jeżeli szpital "kombinuje" wówczas producent nie bierze odpowiedzialności za działanie urządzenia nie serwisuje go a
@inver: ale weź pod uwagę, że ktoś ten defik wymyślił, zaprojektował, trzymał się wszystkich norm, wykonał badania, marketing itp. to, że ze szwagrem w piwnicy polutujesz 6 ogniw w bateryjkę za flaszkę to nie wszystko :)
medyczne, sprawdzone, z atestem, o odpowiednich parametrach, zgodne, pewne i cuda na kiju
@inver: Atesty kosztują, testowanie też. Parametry... elektronika to krótkie (prawie prototypowe, jeżeli chodzi o "normalne" procesy produkcyjne) serie układów scalonych. Nawet takie #!$%@?, jak rezystory, potrafią być selekcjonowane, żeby mieć jak najmniejsze ryzyko ew. awarii. I za to wszystko płacisz jako klient końcowy.
Teoretycznie możesz kupić jakieś no-name 18650 i ładować je zasilaczem z laptopa + jakimś dopasowanym
Ponad 300 wykopów posta z facebooka. Bez żadnego źródła. Z typowym dla kato-nacjo-pato-faszy-żołnierze wyklęci #!$%@? ukrancow marsz niepodległości tusk złodziej-rightu pierdu pierdu w treści posta. 300 wykopów. Jesteście zwyczajnymi debilami.
@blvckwhiteblvck: nie to żeby, ale sprzedawałam produkty w innej branży, gdzie produkty się skupuje z różnych miejsc na świecie, na ok. 10 000 produktów w tej firmie, pamiętam dwie rzeczy, które były produkowane w Polsce. Na co drugim opakowaniu było "Made in Germany", albo "Made in China". Oczywiście nie potwierdza to prawdziwości tego źródła, ale jednak Polska ekonomicznie jest tam gdzie jest bo mało się w Polsce produkuje. Bogactwo kraju bierze
Sam jestem fizjoterapeuta i gumowa kulka srednicy 5 cm do terapii, kupowana w obojetnie jakim sklepie medycznym kosztuje w granicach 30 zl gdzie pojdziesz do byle jakiego sklepu zoologicznego i kupisz taka sama z przeznaczniem dla psa za 5 zl :)
Młody lekarz niech przytoczy lepiej kosztorys takich komponentów medycznych i zastanowi się dlaczego tak jest bo w produkcji ciężko spełnić wszystkie wymagania które musi spełnić wyrób medyczny.
Może jest na sali lekarz i mnie oświeci - jak się nazywał ten lek w fiolkach (polski) do znieczuleń pooperacyjnych, co kosztował niecałą złotówkę 12-15 lat temu, by po chwili zostać zamienionym na zagraniczny specyfik po 140PLN? Dlaczego na państwowym rezonansie pracują prywatne firmy wynajmując go za grosze? Przecież jak się zepsuje, to nie one płacą...tylko szpital.
@missshephard: @Hansiu: ja się łudzę że przynajmniej niektórzy robią to z własnej głupoty (bo takie coś na pierwszy rzut oka może być dla szpitala korzystne - tzn. może tak wyglądać)
Komentarze (151)
najlepsze
@inver: Atesty kosztują, testowanie też. Parametry... elektronika to krótkie (prawie prototypowe, jeżeli chodzi o "normalne" procesy produkcyjne) serie układów scalonych. Nawet takie #!$%@?, jak rezystory, potrafią być selekcjonowane, żeby mieć jak najmniejsze ryzyko ew. awarii. I za to wszystko płacisz jako klient końcowy.
Teoretycznie możesz kupić jakieś no-name 18650 i ładować je zasilaczem z laptopa + jakimś dopasowanym
300 wykopów.
Jesteście zwyczajnymi debilami.
Następny gówno-wykop w którym nie wiadomo o co chodzi.
Dlaczego na państwowym rezonansie pracują prywatne firmy wynajmując go za grosze? Przecież jak się zepsuje, to nie one płacą...tylko szpital.
@Hansiu: bo dyrektorami szpitali są lekarze (albo jakieś pociotki kogoś) nie mający pojęcia o zarządzaniu?