Łódź: parafianka pozwała proboszcza za "dziwkę"
"Dziwka!" - powiedział do swojej parafianki ksiądz Henryk Eliasz, proboszcz jednej z łódzkich parafii. "Ja z księdzem nie spałam" - odparła pani Barbara. "Chyba musiałbym być ślepy, żeby to z panią zrobić" - odparował proboszcz.
marcoolio z- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
Może to tylko sprzeczka jakich wiele, która od lekkich przepychanek urosła do "dziwek" i "złodziei". Tak to bywa. Niech sprawę wyjaśniają między sobą.