A możesz mi pokazać przepis mówiący, ze skręcając w ten sposób na światłach kierowca ma pierwszeństwo? Czy to jest na zasadzie "bo mam samochód i tak jeżdżę"?
@Haziasty: w sytuacji takiej jak na filmie kierowca miał nie tyle pierwszeństwo tudzież prawo było po jego stronie. Rowerzystka wtargnęła wprost pod auto i jeszcze miała pretensje. Polecam PORD i wtedy będzie wszystko jasne;)
Tu akurat obie strony są winne. Rowerzystka ma obowiązek zsiąść na pasach z roweru i go przeprowadzić; skręcający w prawo ma obowiązek zatrzymać się i przepuścić pieszych na przejściu (jako że oni maja też zielone światło). Prawo obowiązuje obie strony a nie tylko jedną wybraną.
@shela: A możesz mi pokazać przepis mówiący, ze skręcając w ten sposób na światłach kierowca ma pierwszeństwo? Czy to jest na zasadzie "bo mam samochód i tak jeżdżę"?
@aktywnymaz: masz na myśli ten przepis o tym, że na przejściu należy zsiąść z roweru albo zjechać na jezdnię i włączyć się do ruchu?
Generalnie to nikt nie wie o co w tym przepisie chodzi, przepis ten nie przewiduje też tego, że przejścia/przejazdy mogą być źle oznakowane (tzn często od strony jezdni stoi stary znak postawiony zanim powstała droga dla rowerów, że jest tylko przejście i kierowca może pomyśleć, że
@piotras-85: w wielu miastach drogi jednokierunkowe nie dotyczą rowerzystów (oni mogą jeździć w obie strony), stopniowo pod zakazami wjazdu i strzałkami zaczynają się pojawiać tam tabliczki z napisem nie dotyczy rowerów - ale wiadomym jest że nie zawieszą ich jednego dnia w całym mieście tylko ich wieszanie trwa latami.
Na dzieci też najlepiej dzwonić, tak jest najbezpieczniej (absolutnie nie należy wołać "uważaj" bo wypadek murowany).
Komentarze (19)
najlepsze
Nie radzę stosować takiej zasady bo jest
Prawo obowiązuje obie strony a nie tylko jedną wybraną.
Światło ważniejsze niż sposób pokonywania przejścia.
Generalnie to nikt nie wie o co w tym przepisie chodzi, przepis ten nie przewiduje też tego, że przejścia/przejazdy mogą być źle oznakowane (tzn często od strony jezdni stoi stary znak postawiony zanim powstała droga dla rowerów, że jest tylko przejście i kierowca może pomyśleć, że
Na dzieci też najlepiej dzwonić, tak jest najbezpieczniej (absolutnie nie należy wołać "uważaj" bo wypadek murowany).
Więc trochę prawdy w tym