Parę słów o konkursie niebezpiecznika i spider's web
Wnioski na przyszłość.
solla z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Wnioski na przyszłość.
solla zNiebezpiecznik.pl i spidersweb.com.pl zorganizowali razem konkurs w którym do wygrania były dwa szybkie nośniki danych USB 2.0 –SanDisk Ultra Backup 64GB o wartości 600 zł każdy. Jako zagorzała czytelniczka niebezpiecznika chętnie wzięłam udział w konkursie. Pytania pojawiały się w ciągu tygodnia w publikowanych postach i na fanpage'ach na facebooku. Niestety nie udało mi się wygrać, lecz nie to wzbudziło moje oburzenie lecz sposób w jaki zostały ogłoszone wyniki przez Spider's Web.
Najpierw pojawiła się taka informacja:
Wszystko wydaje się być w porządku. Jednak po chwili następuje zmiana zwycięzcy!
To by się zgadzało, godzina udzielenia odpowiedzi jest wcześniejsza, a wygrywa szybsza osoba. Jest tylko jeden problem - odpowiedź na trzecie pytanie jest niepoprawna, gdyż trzeba było wkleić link do posta a nie nazwę firmy której dotyczył.
Ale i ten błąd redaktor może naprawić wrzucając wersję po tuningu.
Komentarze (47)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Sprawa była następująca:
- Agata Sudoł przesłała odpowiedzi jako pierwsza; przesłała dwa maile, w pierwszym brakowało linka; drugi przyszedł minutę później, czego na początku nie zauważyłem
-
Juz nie mowiac o notorycznym spamie (przynajmniej na poczatku) na blipie..
Mail od pierwszej osoby, która podesłała nam odpowiedzi został przeforwardowany do ekipy Spidersweb i po kliku minutach dostaliśmy informacje, że odpowiedzi są prawidłowe. Wklepaliśmy dane o zwycięzcy do szablonu posta, ustawiliśmy publikację na 19:00 i poszliśmy do pinkflamingo.pl ;)
Z tego co mi wiadomo, przemek wyjeżdża na 2
a najlepiej nie brac udzialu w konkursach, niestety.
Moje szanse wzrosną ;)
Przesadzacie, ja tam lubię się bawić w konkursy, w których nie muszę nic płacić (czyli żadne tam wysyłanie SMS-ów) i nie raz już wygrałem.
A co do wykopu - zdaje mi się, że gość może się z nimi sądzić o tę nagrodę. W momencie ogłoszenia wyników zagwarantowano mu ją i organizator konkursu ma prawny obowiązek mu ją dostarczyć. Tak
Ale prawie robi różnicę. Bo jak ich ktoś złapie za łapkę i wykopie, to dostają po tyłku PR-owo. A z popularności żyją, skubańce. A tutaj powinni dostać po tyłku dwa razy - raz za przekręt, dwa - za nieudolny przekręt. Ludzie są oszukiwani na każdym
Śmiesznie to wyglądało, bo dzwonią i mówią że wygrało się auto i praktycznie cisza później. Następnego dnia skontaktowała się z nami agencja przeprowadzająca promocję i przedstawiła miejsce i czas odbioru eee... kartki na auto :P Następnie trzeba było wybrać miasto z którego chce się odebrać auto i uzgodnić z nimi termin. A co do odbioru, to było to w muzeum tyskiego, gdzie dorzucali darmowe p--o