Sąd Apelacyjny: Odmowa usługi dla LGBT to wykroczenie
W piątek zapadł wyrok w głośnej sprawie drukarza z Łodzi, który nie chciał przyjąć zlecenia od organizacji LGBT.
RzeczpospolitaPRAWO z- #
- #
- #
- 282
W piątek zapadł wyrok w głośnej sprawie drukarza z Łodzi, który nie chciał przyjąć zlecenia od organizacji LGBT.
RzeczpospolitaPRAWO z
Komentarze (282)
najlepsze
hmmm, komu by tu uwierzyć, Sądowi Apelacyjnemu czy wykopkowi bredzącemu o mitycznych lewakach xDDD
Jeżeli odmówi, to najpewniej nie wypełni znamion wykroczenia, bo jego odmowa będzie uzasadniona, bo propagowanie faszyzmu to przestępstwo.
Trzeba być konsekwentnym. Tak.
@groszek71:
@pro_mode: Skecz monty pythona to by się zaczał dopiero jakbyś szedł do pierkarni kupić bułki i baba by ci nie sprzedała bo jesteś rudy, w kawiarni nie został obsłużony, bo masz nadwagę i grubasów nie obsługują, a w kinie nie sprzedali by ci biletu bo nie podobają im się klienci w niebieskiej koszuli. To że masz prywatną działalność nie oznacza że jesteś uprawniony do wolnej amerykanki.
@Mirrodin: tak qwa, mam prawo dyskruminować innych i to jest wolny rynek i wolność.
Wklejam najważniejszy fragment. Była umowa, a drukarz nie chciał jej spełnić, nie mając ku temu podstaw.
Następnie chciał się wykręcić, ale odmowę uzasadnił cechami osobistymi kontrahenta. I to jest istota problemu - czyli dyskryminacja. Bo to nie musiało być akurat LGBT, równie dobrze mogło pójść np. o blondynów czy leworęcznych.
Wiem, że dla
@ambereyed: nie ograniczaj się, dla wykopowych "lewaków" to też trudny problem i nie rozumieją, że tutaj nie jest kwestią to, czy gej czy nie gej. Pewnie, gdyby sytuacja dotyczyła rudego, to "lewaki" nawet, by tematu nie ruszali... ale że dotyczy homoseksualisty? To zupełnie co innego.
A wyobraź sobie, co by było, gdyby sytuacja dotyczyła rudego homoseksualnego Żyda pochodzenia muzułmańskiego. "Lewactwo" z zachwytu
I dzięki Bogu.
Ale te polskie prawo jest straszliwe opresyjne ....nie ma co.
A wystarczyło podać lepszy powód, zamiast bawić się w debilne dyskutowanie z kimś, z kim nie chce się rozmawiać.
Dobrze prowadzony biznes pozwala odmówić każdemu wykonania usługi, ale ponieważ jest dobrze prowadzony, to ci, którzy spotkali się z odmową nie mają pojęcia o jej powodach.
W tym przypadku sądzony człowiek zachował się - jak to mawia się w niektórych śląskich dzielnicach - jak ciul.
Zamiast grzecznie odmówić i pozbyć się niechcianego klienta, wdał się
Gdyby przenieść tę sprawę na fejsbóka (gdzie, jak rozumiem, czujesz się jak ryba w wodzie), to wyglądałaby tak, że fejsbók odmówiłby założenia komuś konta, bo jest pedałem.
I wtedy miałby przesrane u pedałów i w sądzie.
Cenzurowanie wypowiedzi to nie jest bezpodstawna odmowa wykonania usługi, którą świadczy się dla ludności.
A janusz biznesu niech następnym razem przestrzega prawa.
iks de