Nie wydaje mi się, aby ci robotnicy przypłacili życiem to zlecenie. Zostali przysypani gruzem - fakt. Ale na oko cała masa wieży ich przeskoczyła i jedyne, co im się mogło stać, to sporo stłuczeń i ewentualnie niegroźne złamania.
Brawo dla genialnych umysłów. Składam hołd ich niezmordowanej próbie samodoskonalenia zawodowego. Szkoda tylko, że ten mój hołd otrzymają w zaświatach. Bo zamiast pomyśleć idą jak te barany na ścięcie.
Komentarze (58)
najlepsze
@kult_cwaniaka: CO
Szkoda też że nie urwała ci od internetu.
@Acesello:Oni nie byli od "myślenia" tylko od roboty.
Od myślenia był ten #!$%@?, co zdążył w porę wziąć dupę w troki